przez Saiqpat » Wt 07 sie, 2018 09:53
To może rzucę trochę światła tutaj.
Otóż sprawa wygląda tak że nie ma problemu z importem produktów które mają składniki roślinne tylko jak np. Ebi-Dama Shirakury. Tutaj jedyną barierą może się okazać opłacalność takiego przedsięwzięcia. Pokarmy, dobre pokarmy, azjatyckie są drogie i żeby importować to trzeba ściągnąć większą ilość - i tu pytanie jak szybko się sprzedadzą i z jakim potencjalnym zyskiem.
Inaczej to wygląda jeśli chodzi o pokarmy zawierające półprodukty pochodzenia zwierzęcego, bakterie itp. - otóż tutaj trzeba mieć odpowiednie certyfikaty fitosanitarne aby wprowadzić te produkty do obrotu. Nie wiem ile wynosi obecnie koszt ale parę lat temu to było ok 4 000 pln na każdy produkt. Producenci z Azji nie chcą raczej inwestować bo potencjalny wolumen sprzedaży w Europie nie jest zbyt duży, a i część klientów kupuje sobie produtky bezpośrednio w Azji. Tak dla przykładu - sprowadzenie 100 szt pokarmu - to na każdą sztukę wychodzi 40 pln za certyfikat. Oczywiście przy większej ilości koszt spadnie ale... trzeba to jeszcze sprzedać a to niestety wciąż problem.
Official ambassador of the International Shrimp Championship 2014