przez Izistar » Pn 16 lis, 2015 18:29
Nikt tu nie mówi ze pokarmy DIY są do d..py, chodzi o to że te pokarmy używa sie jako urozmaicenie diety a nie pokarmy podstawowe, nie musisz sie też nie wiadomo jak wykosztowywać na pokarmy ale jakis jeden albo dwa typowo pod krewety powinieneś mieć pod ręką, sam robie bardzo dużo rożnych diy ale nigdy nie podaje ich jako pokarmu '' na co dzień '' tylko raz na parę dni i to jeszcze w rotacji z kilkoma innymi diy'ami.
Jako że bardzo lubię się bawić w Diy robiłem kiedyś taki mały eksperyment na red cherry właśnie jedne były karmione tylko i wyłacznie Diy a drugie pokarmami gotowymi z dodatkiem diy raz na jakis czas, te piersze nie dosyc ze sie słabiej wybarwiały to miały problem z wylinka po pewnym czasie, u drugich nic takie nie zauwazylem. Wiec jak na moje sam pokarm wlasnej roboty nie wystarcza i trzeba sie wspomogac gotowcami.