Witam.
Zakupiłem dzisiaj w sklepie akwarystycznym korzeń. Wygotowałem go godzinę w wodzie, po czym wrzuciłem do akwarium. (W tym momencie korzeń wyglądał normalnie).
Po około godzinie korzeń zaczął stawać się biały, a teraz po ok. 5 godzinach wygląda tak:
Próbowałem przetrzeć ten korzeń gąbką, jednak zero rezultatu. Nie jest to osad, lecz coś "w samym korzeniu".
Wszystkie inne korzenie w moim akwarium wyglądają normalnie, a po poszukiwaniach na forum i w googlach za bardzo nic nie znalazłem.
Stąd moje pytanie, co to jest, i czy korzeń ten jest bezpieczny dla mojego akwarium? Krewetki po tym korzeniu spacerują i nie wyglądają, jakby im przeszkadzał.
edit: lepsze zdjęcia