Ja też mam w jednym krewetkarium sporo nicieni w podłożu. Z moich obserwacji wynika jednak, że są one zupełnie nieszkodliwe, wręcz pomocne, bo wszelki pył pokarmowy , który wbija się w podłoże wybierają- co chyba jest na plus.. Oczywiście gdybym mogła (ale za dużo karmię w tym akwa by ustąpiły) to bym się ich i tak pozbyła ze względów czysto estetycznych- przy każdym ruszeniu podłoża, czy wyrwaniu roślinki pływa przez kilka chwil sporo tych robali w toni.
Ja tylko tak jak SUHY - odmulam co jakiś czas część podłoża wyciągając przy tym nadmiar nicieni.