I przyszła kolej na mnie, jako żem nowa jeszcze i nie obeznana, zanudziłam cię pewnie pytaniami jak i dlaczego, ale byłaś cierpliwa i poradziłaś sobie ze mną
dzięki i jak tylko będę testować żarełko opisze jak to u mnie było
pozdrawiam
edit
14.01.
jedzonko doszło - pięknie dziękuję
fotorelacja -
http://krewetki.org/forum/viewtopic.php?f=5&t=4571&p=40348#p40348edit 2
15.01
Mam wrażenie, że moje Redki chciały by tylko Twoje żarełko wcinać, dzisiaj rano były w tym samym miejscu, w którym wczoraj wrzuciłam kosteczkę
A zjedzenie jej zajmuje im dosłownie chwilunię. Super, bardzo sie cieszę, bo poprzednie tabletki leżały i leżały...
A podobno redki to mało wymagające są, nikt się nimi nie zachwyca, nie komentuje