przez dziki » Pn 28 lut, 2011 14:46
Hallo
Nie wiem gdyż nie stosowałem ale ostatnio na jednym z for które przeglądam ktoś poruszył ten temat i ogólnie ludzie którzy się wypowiadali nie byli przychylnie nastawieni do pomysłu. Tylko jeden człowiek dał argument przemawiający za nie robieniem "sjesty". Chodziło o cały proces fotosyntezy który rozpoczyna się włączeniem światła ale zanim osiągnie "pełną moc" mija sporo czasu i każda przerwa w dostawie energii napędowej będzie ze szkodą dla ekosystemu, bo więcej się "zfotosyntezuje" przez 10h świecenia ciągłego niż w przypadku 2x5h w 2-3h przerwką. Jedynym wskazaniem dla stosowania sjesty miała być walka z glonami ale że nie wyjaśnił dokładnie jak taka walka miała by wyglądać to też wyobraźnia mnie zabiła :)
Przypuszczam że na holenderskie.pl lub innych forach roślinnych znajdziesz więcej informacji.
"330. Lepiej samotne życie pędzić, niż głupca mieć za towarzysza,
Wędruj sam jeden, jakby słoń po lesie, nie czyniąc zła, niewiele pragnień mając."
DHAMMAPADA w przekładzie Stanisława Franciszka Michalskiego