Chciałbym w końcu kupić swoje krewetkarium. Problem polega na tym ,że zbiornik będzie zabudowany w szafie. Innej możliwości nie ma... Co za tym idzie, w przeciwieństwie do większości z Was, będzie musiało posiadać pokrywę. W dodatku możliwie szczelną.
Czytam to forum już od dłuższego czasu i w dalszym ciągu nie wiem jakie rozwiązanie będzie w tym przypadku najlepsze. Pisałem już w innym dziale z zapytaniem gdzie najlepiej zamówić gotowy produkt (akwarium z wklejoną pokrywą) i okazało się ,że wesoło w tym temacie nie jest :/
W takim razie mogę zrobić coś sam... No własnie tylko co?
Świetlówki mówiliście, że nie są najszczęśliwsze, ledy lepszę. A najlepiej powerledy. Ok tylko jak sobie poradzić odprowadzeniem ciepła w przypadki pokrywy. Jak w ogóle się za to zabrać? Kupić listwy ledowe i "wyrzucić" transformator poza pokrywę? Czy lepiej przymocować pojedyńcze ledy do aluminiowej płytki? Czy wtedu ona może być jednocześnie górną częścią pokrywy? To wystarczy aby odprowadzić wytwarzające się ciepło? Jak minimalnie nisko mogą być takie ledy nad lustrem wody?
Filtr z racji umiejscowienia akwarium będzie zewnętrzny aby jak najrzadziej grzebać w akwarium. Wszystkie wlotu na ruru i kable byłyby uszczelnione.
Akwarium będzie robione na zamówienie. Pokrywę też chętnie bym zamówił, zmodyfikował pod power ledy lub listwy ledowe (bo spotkałem się tylko z pokrywami na t-5 i t-8) i wkleił ją w zbiornik. Tylko czy to będzie dobre rozwiązanie?
Jak tak to co dokładnie musiałbym kupić? Nie musi to być rozwiązanie najbardziej ekonomiczne, chciałbym aby akwarium było estetyczne, możliwie bezobsługowe i bezawaryjne.
Wymiary: szer. 37 x dł. 62 x wys. 47cm, w sumie 107 litrów.
Chciałbym aby w akwarium było w miarę zielono, ale moge to być anubiasy, mchy, mikrozoria itp. i oczywiście krewetki. Jakie i ile jeszcze nie wiem. Ta kwestię dopasuje do warunków abu zwierzaki czuły się tam dobrze.