Najlepszy filtr do kostki 35x35x35 43l

[under]

Stawiam kolejną kostkę tym razem dla taiwanów. Poszukuję filtra, który ma małe zużycie prądu w cenie do 200zł, więc myślę, że za tę kwotę można już wybrać coś dobrego. Kubełki niestety odpadają bo akwarium ma stać na biurku i nie ma pod nim miejsca na kubełek.
Zależy mi aby filtr był cichy najlepiej kaskada lub jakiś dobry wewnętrzny ale taki co nie zabiera za dużo miejsca. Hamburga nie chcę.

[Inc0gnit0]

jak najlepiej zeby była kaskada to..kup kaskade:p

[martyna695]

pat mini, wydajny i cichy jak się odłączy rurke napowietrzającą

[under]

A takie wynalazki jak eheim aquaball 60 lub eheim aquacorner co o nich myślicie?
Jeśli chodzi o kaskady to albo fzn2 albo eheim liberty 150.
Opinii tyle, że nie wiadomo co wybrać. Większość osób poleca głownie aquaele a mi już one w sumie zbrzydły bo filtry wewnętrzne tej firmy mam od dziecka i chciałbym coś lepszego.
Ciekawe są jeszcze filtry firmy DENNERLE nawet mają jakieś specjalne nakładki dla krewetek zabezpieczające przed ich wciągnięciem ale są bardzo mało popularne u nas.

[Dakota]

Poleciałbym Ci Aquaszut T-head 550l/h (4W) lub 750l/h (5,5W), do tego odpowiednia gąbka i masz cichy, wydajny, niezawodny filtr. Może i wewnętrzny, może i nie najmniejszy (sama głowica jest spora), ale jak pokombinujesz z zielskiem lub go nieco zamaskujesz, to powinieneś być zadowolony. Moim zdaniem lepsze rozwiązanie od Eheimów, o filtrach o takiej budowie czytałam, że woda lubi przelatywać bokiem i omijać większość mediów (na forum GSA był nawet wątek na ten temat i zdjęcia gąbki), co mija się z celem. Jeśli miałabym wybierać między kosmicznymi Eheimami i Dennerle, które nie są tanie, a T-headami, to zdecydowanie wybrałabym drugą opcję.

[under]

4 waty brzmią zachęcająco. Byłbym bardzo wdzięczny jakbyście mi podali linki do polecanych gąbek. Nigdy nie miałem takiego filtra i nie chciałbym kupić złej. Jak przy takiej gąbce wygląda filtracja biologiczna zawsze miałem ceramikę itp. bajery a przy gąbce tego nie ma.

[Dakota]

Filtracja biologiczna normalnie zachodzi, nie musisz się martwić. Ja mam gąbkę prostokątną 16x9cm 45ppi. Coś takiego:

Ważne, żeby gąbka była dość gęsta, wtedy zapewni dużą powierzchnię dla bakterii i nie będą w nią wchodzić maleńkie krewetki. Nie bierz gąbek tego typu - mają zbyt duże oczka:


Pat Mini, o którym pisała Martyna, też jest w porządku, ale moim zdaniem do takiego litrażu się nie nadaje.

Opieka nad takim filtrem ogranicza się do gąbki przepłukania od czasu do czasu (w zależności od potrzeb - niektórzy przepłukują lekko gąbkę częściej, np. co 2-3 tyg., inni czekają aż się przytka). Płuczesz oczywiście w wodzie zlanej z akwarium, podczas podmiany. Raz na jakiś czas warto wyjąć wirnik i wytrzeć z nagromadzonego osadu.

Jakby Ci T-head z jakichś powodów nie pasował, to jest jeszcze seria pomp AquaEl Circulator o różnej mocy.

[DarkAirOne]

Ja mogę od siebie polecić Circulator 500 od Aquael'a :) . Mam regał niecały metr od łóżka i powiem Ci ze przy 3 tych filtrach nawet delikatnego szumu nie słychać :) . Są mniejsze od T-head, oraz bardzo oszczędne 4.4w. Akcesoriów i części multum, no i gwarancja :)

Tapnięte z Szajsunga Note 3

[under]

Wybrałem t-head 550 i dokupiłem do niego gąbkę 9x15cm okrągła. Przez 2 dni filtr musiałem skręcać do połowy bo robił pralkę w kostce a teraz rozkręcony na maxa dużo słabiej puszcza bąbelki. Wygląda na to, że całe powietrze z gąbki już zostało wyssane, gąbka wchłonęła wodę i przytłumiła filtr. Czy tak może być? Filtr się nie zamęczy? Czy może kupić mniejszą gąbkę?

[Dakota]

Dziwne... 9x15cm to nie jest taka duża gąbka, żeby mogła tak zdusić filtr (chyba, że kupiłeś taką bardzo, bardzo gęstą). U mnie T-head 750 chodzi na "drugim ząbku" (czyli jest skręcony prawie na minimum) i jest idealnie, Twój filtr ma nieco mniejszą moc, ale nie aż tak, by po założeniu gąbki był zduszony. Jak odkręcę mój na maksa, to woda wali poza akwarium, a gąbka ma już parę miesięcy

Odnośnie bąbelków - chodzi Ci o te wylatujące z wężyka od napowietrzacza? Zbędny bajer, który wcale nie natlenia wody tak dobrze, jak by się mogło wydawać (lepiej zainwestuj kilka złotych w deszczownię). Na końcu wężyka jest "zaworek", którym możesz regulować ilość zasysanego powietrza - nie skręciłeś go przypadkowo?

[under]

Baniaczek ma 2 dni i wyglądał tak po zalaniu.

Już większej gąbki bym tam chyba nie wcisnął.
Kupiłem dokładnie tą gąbkę http://allegro.pl/gabka-okragla-15x9-do ... 87042.html" target="_blank" target="_blank
Chodziło mi o bąbelki z wężyka jest rozkręcony na maxa i jak zdejmę gąbkę to lecą, że aż wodę wylewa z akwarium a jak ją założę to filtr jest jakby zduszony o połowę. Może się jakoś biedak zapowietrzył ale po 2 dniach to trochę dziwne.
Nie wiem czy w kolejnych zbiornikach nie zasosuję kaskad eheim zajmują jednak mniej miejsca. Z drugiej strony krewety uwielbiają chodzić po tych gąbkach :)

[Dakota]

Nie sprawdzałam, jak u mnie chodzi z wężykiem, ale podejrzewam, że byłoby okej. Nie wiem, co może być przyczyną, przy takim rozmiarze gąbki filterek powinien pracować bez problemu nawet skręcony. Może ta gąbka to nie jest 45 ppi tylko 60ppi i stawia zbyt duży opór?
Porównaj z tym zdjęciem (na podstawie zdjęcia z aukcji ciężko stwierdzić):


I naprawdę polecam deszczownię

Poza tym możesz nasunąć gąbkę wyżej, zakrywając ten kawałek rurki pod głowicą

[under]

Hehe ze zdjęć trudno wywnioskować :) wyżej się nie da nasunąć chyba że dotnę tę wewnętrzną rurkę przez którą filtr zasysa wodę. Składa się ona z 2 części i dochodzi do końca gąbki. Jak naciągnę wyżej gąbkę to zrobi się na dole w niej dziura :)

[Dakota]

Ach, wiem o co Ci chodzi - ja używam tylko 1 rurki z dwóch

[matu]

Ja mam taką na pat mini, od grudnia nie czyszczona i pięknie puszcza wodę:
http://allegro.pl/gabka-filtracyjna-okr ... 62982.html
chyba ten sam producent nawet