SUHY napisał(a):Hotei napisał(a): wcześniej czyściłem wszystko raz w tygodniu.
Nie rozumiem tak z nudów czy się zapychało .A jakiej gąbki używasz ,tapicerska
.
No to tak , "odpady" trafiają do filtra gdzie mają być rozłożone przez mikroorganizmy a resztki zależnie od filtra biologiczny /biologiczno mechaniczny wracają do zbiornika lub pozostają w filtrze .
Filtr który czyścimy raz w tygodniu/ miesiącu działa mechanicznie , filtr który starcza nam na lata działa biologicznie .
Przy filtracji biologicznej nie ma opcji żeby zbiornika nie czyścić (restart co rok to czyszczenie ) .W jakiś sposób trzeba trzymać jego równowagę i albo usuwamy muł sukcesywnie , albo raz a konkretnie stawiając zbiornik od nowa .
Nie ważne jaką filtrację wymodzisz , kluczem do bezobsługowości i stabilności jest wybranie najprostszego sposobu na usuwanie produktów przemiany materii .
Tasior napisał(a):Nigdy nie rozumiałem n aczym polega wyeksploatowanie podłoża i mimo iż tyle lat ma akwaria dalej tego nie rozumiem, choć dalej się o tym gada
Nie jesteś jedyny
.
Ja również, ale jeśli tak faktycznie jest ten test wykaże. Podżwirówki już dotarły
Kaskada fzn-2 mimo iż jest duża, z oryginalnymi mediami i małym prefiltrem ale z gąbki z grubymi oczkami, zapychała się po tygodniu, spadał zwyczajnie przepływ wody. Wywaliłem ze środka wszystko dałem ceramikę sera, watę jbl-dużo, a jako prefiltr dużą gąbkę przyciętą na krajalnicy aby był luz z tyłu, bo właziły krewetki za nią na siłę uparcie i już tam zostawały. Krajalnica to fajny sprzęt akwarystyczny
Teraz to prawie bezobsługowa filtracja, dużą gąbkę płucze raz na dwa miesiące, a watę też ale nie razem tylko np. miesiąc po gąbce. A i tak, nawet po 2 miesiącach braku czyszczenia mediów, nie spada przepływ wody a woda ma ładny zapach. Uprzedzając pytanie a co na to krewetki ? Cóż, to dwa baniaki moje najmniejsze, które chyba są najlepsze z wszystkich. Regularnie odławiam z nich CR i SCR, tak się mnożą. Ostatnio odłowiłem około 150 maluchów u crystali.
Mam u siebie w akwariach różne rozwiązania filtracyjne i jak widać nadal tworzę nowe.
Takie zboczenie
Bo też każde jest inne, niektóre są mocno podzielone a nie lubię jak filtr psuje wygląd, chyba nikt nie lubi.
Najnowsze które już śmiga od tygodnia, o dość nie typowej filtracji i konstrukcji, mam nadzieję wydłuży ten okres błogiego lenistwa do kilku lat, może nawet i do 4 jak u Ciebie Grześ. Pozostanie tylko karmienie i oglądanie krewet.
Nigdy nie stosowałem u siebie mediów nie akwarystycznych, zawsze oryginał. Więc gąbki Aquawild, oświetlenie belki T5, podkładki pod akwaria itp. pierdoły w całym regale też jest dedykowane i sprawdzone jak najlepszej jakości, nie lubię prowizorek.
Na razie uruchomię tylko dwie kostki ADY, oczywiście zrobię jakieś fotki dla forum tylko poproszę o cierpliwość, gdyż rośliny muszą się najpierw przyjąć, w akwarium powstać życie w 100% a nowi, ciekawi mieszkańcy prawdopodobnie przyjechać z Niemiec