Witam,
zastanawiam się nad tym czy spora nadfiltracja to dobrze czy źle. Oczywiście chodzi mi o nadfiltrację poprzez dużą powierzchnię filtracyjną a nie szybkość przepływu. Mam akwa 96l, szwagier wygasił swoją 350 i został mu Unimax500 który chce mi oddać za free. Filtr tak czy inaczej wezmę bo od przybytku głowa nie boli tylko zastanawiam się czy nie podłączyć go pod swój baniak.
Czy istnieje jakaś granica powyżej której nadfiltracja może (i czy w ogóle może?) wyrządzić jakieś szkody?
Mariusz