witam
robiłem w zeszłą sobotę reset swojego krewetkarium 30l, wygotowałem wszystko i wsadziłem nowe roślinki, nie używam chemi ani nawozów, przelałem 50% starej wody i dodałem świeżej
co się stało tej zielonej na środku ?? wygląda jak by ją krewetki objadły wewnątrz liści, a może to jakiś niedobór czegoś ? dziwne bo tą zieloną wsadziłem wczoraj, gdzieś około 18:00 i już dziś nad ranem o 5:30 gdy wstawałem do pracy to widziałem że już tak wygląda, a była całkowicie zdrowa, przepłukiwałem ją jeszcze i nic jej nie było przed zasadzeniem
kolejna sprawa to to że przed nią, tydzień temu wsadziłem podobną liściastą, tylko że czerwoną i ona wytrzymała tak 3 dni po czym zrobiło się z nią to samo co tutaj widać na zdjęciu i krewetki na niej siedziały
https://imgur.com/Ymkb770 -tutaj ta czerwona która jest jeszcze zdrowa po 2 dniach
a tutaj wczoraj wsadzona pod wieczór zielona, i to jak teraz wygląda https://imgur.com/DQb5Qrp
na obu siedziały krewetki, i teraz pytanie czemu pozostałe rośliny żyją i chyba nic im się nie dzieje, a te liściaste tak szybko " padły " ??
edit: zastanawiam się czy czasem jej zaraz nie wyjąć, bo to bez sensu eh