chore krewetki - biały meszek na pyszczku

Pytania i informacje na temat naszych uroczych, wielonogich, podwodnych stworzeń

Moderator: =Fresz=

chore krewetki - biały meszek na pyszczku

Postprzez Majk_el » Śr 28 lip, 2021 19:22

Dzień dobry,
proszę o pomoc w zidentyfikowaniu przypadłości moich BV. Moczone były w soli akwarystycznej przez 30 s (na 1 szkl. wody, 1 łyżeczka soli).
https://ibb.co/41J2z99" target="_blank
https://ibb.co/Cht5Tyv" target="_blank
Dziękuję :)
Majk_el
Początki Krewetkowej Mani
 
Posty: 20
Dołączył(a): Śr 28 lip, 2021 19:16

Re: chore krewetki - biały meszek na pyszczku

Postprzez Peteypee » Śr 28 lip, 2021 19:31

Więc raczej nie przywry jeśli nic nie odpadało w solance. Rozumiem że to się nie rusza?
Peteypee
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 298
Dołączył(a): N 14 lut, 2021 02:34

Re: chore krewetki - biały meszek na pyszczku

Postprzez Majk_el » Śr 28 lip, 2021 19:34

dziękuję za odpowiedź :)
nie rusza się, czy to może być pleśniawka?
Majk_el
Początki Krewetkowej Mani
 
Posty: 20
Dołączył(a): Śr 28 lip, 2021 19:16

Re: chore krewetki - biały meszek na pyszczku

Postprzez Peteypee » Śr 28 lip, 2021 21:49

Zdjęcia słabe ale to może być pleśniawka. Co prawda u krewet jeszcze nie miałem nigdy ale kiedyś u rybek różne rzeczy bywały i miały takie "krzaczki" białe.
Peteypee
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 298
Dołączył(a): N 14 lut, 2021 02:34

Re: chore krewetki - biały meszek na pyszczku

Postprzez Majk_el » Śr 28 lip, 2021 21:53

niestety nie jestem w stanie zrobić zdjęć lepszej jakości.
proszę o poradę jak mogę jeszcze interweniować.
Majk_el
Początki Krewetkowej Mani
 
Posty: 20
Dołączył(a): Śr 28 lip, 2021 19:16

Re: chore krewetki - biały meszek na pyszczku

Postprzez Mr.Kreweta » So 31 lip, 2021 08:04

Majk_el napisał(a):niestety nie jestem w stanie zrobić zdjęć lepszej jakości.
proszę o poradę jak mogę jeszcze interweniować.

Majk_el napisał(a):niestety nie jestem w stanie zrobić zdjęć lepszej jakości.
proszę o poradę jak mogę jeszcze interweniować.


Byle bez soli do zbiornika...") Czyli co to może być? Korzeń pokryty śluzowcem, mętna woda, ogólnie post apo w zbiorniku, kiedy jest taka sytuacja? Ano w kilku przypadkach, gdy zbiornik jest nie dojrzały, bądź gdy był, ale załamała się biologia, lub z innych czynników często występujących razem ( np. brak odmulania, przekarmianie, małe podmiany...itp), mętna woda świadczy o zakwitach, tu pewnie bakteryjne, ew, glonowe, kto uwielbia takie zakwity? Ano uwielbia pierwotniak, i to nie jakieś niegroźne, powodujące efekt mlecznej wody, tylko większe, czyli m.in. Vorticella, wirczyki, w sumie te pierwotniaki tylko czepiają się krewetki, i filtrują bakterie, ale jak za dużo ich jest, mogą zatykać skrzela, a to już grozi zejściem krewetuni z tego padołu łeż.. Te wirczyki w koloniach na krewetce wyglądają różnie, często jak kupki jasnej galaretki, ale nie wysokie, puszyste jak np, pleśniawka. I nie ruszają się jak scutariella.

W skrócie, vorticella nie występuje w czystym, dojrzałym zbiorniku, a jak chyba gdzieś wspominałem, garbniki niszczą komórki vorticelli...

Ten zbiornik w ogóle dojrzał, czy to świeżynka? A i korzeń był odpowiednio spreparowany? czyli gotowany kilka dni z podmienianą wodą?
Obrazek
Avatar użytkownika
Mr.Kreweta
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 1119
Dołączył(a): N 18 mar, 2018 09:56
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: chore krewetki - biały meszek na pyszczku

Postprzez Majk_el » So 31 lip, 2021 11:15

krewetki zostały wpuszczone do zbiornika po 3 tygodniach; po 2 tygodniach od wpuszczenia pojawił się biały meszek; korzeń był gotowany, ale nei kilka dni, lecz kilka godzin.
w zakresie garbników to w akwarium włożony jest cynamon oraz leszczyna turecka. czy coś jeszcze dołożyć?
jak pomóc krewetkom? to moje pierwsze krewetkarium, chciałabym zasięgnąć porady osoby, która ma większe doświadczenie i krok po kroku pomoże mi w uratowaniu krewetek.
Majk_el
Początki Krewetkowej Mani
 
Posty: 20
Dołączył(a): Śr 28 lip, 2021 19:16

Re: chore krewetki - biały meszek na pyszczku

Postprzez Mr.Kreweta » So 31 lip, 2021 12:01

Te trzy tygodnie to troszku mało, zbiornik nie dojrzał, biologia nie funkcjonuje jak trzeba, o czym świadczy śluzowiec, czyli te gluty na korzeniu, one znikają gdy zbiornik jest w pełni dojrzały, teraz to już nieco za późno, ale można ratować sytuację, pierwsze to wyjmij korzeń, ten jak nie jest wystarczająco spreparowany, taki oddaje długo substancje którymi karmią się różne bakterie, tylko akurat nie te które są nam potrzebne, czyli nitryfikacyjne, wyjmij go, wygotuj go kilka razy, wymocz w podmienianej wodzie z tydzień, później go włożysz, dalej, kora cynamonu, może pomóc ale w dojrzałym zbiorniku, teraz działa na odwrót, jako silnie bakteriobójcza, ogranicza w początkowej fazie działalność i rozwój bakterii nitryfikacyjnych, leszczyna, raczej nie szkodzi, coby bakterie nitryfikacyjne dobrze pracowały i się rozmnażały potrzebny jest tlen, szczególnie teraz gdy są upały, dlatego bardzo przydaje się napowietrzanie z bąbli i delikatny ruch wody po zbiorniku. Jak masz z 10 krewetek, to karma raz na tydzień, odrobinka, niewielkie podmiany wody ale częściej, dalej, do zwalczania vorticelli listki dębu, czy szyszki Olchy, czyli garbniki, tak ze dwa, trzy liście na 30l wody starczą, wymiana co tydzień, w akwarium ma być czysto, ale nie sterylnie, żadnych większych gnijących szczątków, np. roślin. I można czekać aż zbiornik dojrzeje, zawiąże się sprawny ekosystem z hulającym cyklem azotowym, te gluty powinny zniknąć z czasem, o ile krewetki przeżyją, a zabić je może azot w kilku postaciach, który występuje w niedojrzałym i dojrzewającym zbiorniku.

edit. pogogluj za shrimp scutariella, te robaczki są tak charakterystyczne że sama zobaczysz czy to nie one, a jak nie one, to zostaje raczej vorticella.
Obrazek
Avatar użytkownika
Mr.Kreweta
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 1119
Dołączył(a): N 18 mar, 2018 09:56
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: chore krewetki - biały meszek na pyszczku

Postprzez Majk_el » So 31 lip, 2021 19:03

bardzo dziękuję za pakiet informacji! :)
wyjęłam korzeń i będę go gotowała; dołożyłam liście dębu i szyszki. czy ewentualnie wskazane jest dołożenie bakterii do zbiornika? celem przyspieszenia procesu dojrzewania?
po czym rozpoznać, że zbiornik jest dojrzały?
Majk_el
Początki Krewetkowej Mani
 
Posty: 20
Dołączył(a): Śr 28 lip, 2021 19:16

Re: chore krewetki - biały meszek na pyszczku

Postprzez Mr.Kreweta » So 31 lip, 2021 20:57

Bakterii bym dodał, ale po podmianie wody, a co do dojrzałego zbiornika to można sprawdzić czy NH3, NO2 jest na zero, a NO3 tak w granicach 0-20. Tyle że taki zbiornik dojrzewa do półtorej miesiąca, a pełny ekosystem dociera się sporo dłużej.
Obrazek
Avatar użytkownika
Mr.Kreweta
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 1119
Dołączył(a): N 18 mar, 2018 09:56
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: chore krewetki - biały meszek na pyszczku

Postprzez Majk_el » So 31 lip, 2021 21:01

dziękuję :) czy około 10% wody co 3 dni będzie odpowiednie?
czy bakterie MICROBE LIFT Special Blend będą odpowiednie?
Majk_el
Początki Krewetkowej Mani
 
Posty: 20
Dołączył(a): Śr 28 lip, 2021 19:16

Re: chore krewetki - biały meszek na pyszczku

Postprzez Mr.Kreweta » N 01 sie, 2021 07:31

Możesz spróbować, powinno być dobrze.
Obrazek
Avatar użytkownika
Mr.Kreweta
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 1119
Dołączył(a): N 18 mar, 2018 09:56
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: chore krewetki - biały meszek na pyszczku

Postprzez Majk_el » N 01 sie, 2021 21:37

rozumiem, że po dojrzeniu zbiornika pierwotniak samoistnie zniknie z krewetek?
przyjrzałam się i wg mnie jest to scutariella
Majk_el
Początki Krewetkowej Mani
 
Posty: 20
Dołączył(a): Śr 28 lip, 2021 19:16

Re: chore krewetki - biały meszek na pyszczku

Postprzez Peteypee » N 01 sie, 2021 22:51

Ale przywra(scutariella) powinna po kompieli w solance odpaść. Przynajmniej ja tak miałem i jak czytałem to wielu innych kreweciarzy też. Co prawda różnie krewetki trzymałem w solance 30-60sekund ale odpadały. No planaria też działa ale załatwi ewentualne ślimaki i nicienie (co nie byłoby wskazane) oraz wyplawki ewentualne jeśli są. Ale nie wiem czy to dobry pomysł jeśli zbiornik niedojrzały.
Tyle że przywra jaja w skrzelach składa i tych nie załatwi ani jedno ani drugie. Ja tepilem kilka tygodni. Jak się pojawiła przywra na krewecie to od razu kompiel w szklance z solą akwarystyczna. W ten sposób dorosłe przywry załatwiła no planaria a wylęgające się później już sól, a że nie było ich znów wiele to było dość łatwo.
Warto wylinki wyciągać bo pasożyt na nich zostaje często oraz jaja i to też pomaga w pozbyciu się ich. Dla tego pytałem czy się rusza to. Czasami ciężko dostrzec i trzeba dłuższą chwilę poobserwować kreweteke. Ale nie raz widać nawet na czułkach jak coś się rusza, albo jak potrafi z jednej krewetki na drugą przechodzić po czułkach właśnie.

Co do pierwotniaka to nie powiem dokładnie co i jak bo nigdy nie miałem mleka w żadnym akwarium. Parę razy delikatna mgiełkę w wodzie, czyli nic w porównaniu do tego co nie raz na sieci ludzie pokazywali. Nie walczyłem z tym nigdy. Zazwyczaj samo przechodzi. Ale nie ma co robić podmian wtedy bo tylko się dokarmia pierwotniaki z tego co pamiętam.

A jeśli to to o czym pisał Mr.Kreweta to już naświetli sprawę co i jak.

Co do korzenia to nie wiem skąd jest ale ja te z akwarystycznych moczę zazwyczaj 2-3 tygodnie w wodzie, zalewając ciepła woda z sieci (w sumie to dość gorąca nawet bo powinna mieć 60-70°), co tydzień wymieniam wodę (czasem częściej jak sobie przypomnę) bo do tego wiadra zlewam wodę z kostek przy podmianach[emoji1787]. Przyznam że nie miałem nigdy jeszcze takiego śluzu na korzeniu. Moim zdaniem nawet nie tyle co wy gotować go ale zalać wrzatkiem, wyszorować ile się da i wymoczyć porządnie.
Akwarium ma w sumie 5 tygodni?
Teoretycznie powinno być dojrzałe ale tylko teoretycznie. Bakterie jak najbardziej powinny pomóc.
W ogóle jaki litraż akwa?

Niestety na odległość bez dobrych foto krewetki nikt nie będzie w stanie ocenić co to tak na prawdę i musisz sam/sama(?) ocenić i wybrac metodę działania.

Wysłane z mojego M2011K2C przy użyciu Tapatalka
Peteypee
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 298
Dołączył(a): N 14 lut, 2021 02:34

Re: chore krewetki - biały meszek na pyszczku

Postprzez Mr.Kreweta » Pn 02 sie, 2021 20:32

Majk_el napisał(a):rozumiem, że po dojrzeniu zbiornika pierwotniak samoistnie zniknie z krewetek?
przyjrzałam się i wg mnie jest to scutariella


Jeśli to scutariella, to po dojrzeniu nie zniknie, zniknie śluzowiec, a póżniej zanikła by vorticella, czyli pierwotniak, wygłodzony przez brak pożywienia, czyli bakterii i dobity garbnikami, jeśli to nie vorticella, to nic się nie zmieniło odnośnie korzenia czy dojrzewania i reszty. Ale gdyby to była scutariella, to nie ma szans żeby nie odpadły po solance, chyba że odpadły, a są inne na innej krewetce?
Obrazek
Avatar użytkownika
Mr.Kreweta
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 1119
Dołączył(a): N 18 mar, 2018 09:56
Lokalizacja: Nowy Sącz

Następna strona

Powrót do FORUM O KREWETKACH

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości