chore krewetki - biały meszek na pyszczku

Pytania i informacje na temat naszych uroczych, wielonogich, podwodnych stworzeń

Moderator: =Fresz=

Re: chore krewetki - biały meszek na pyszczku

Postprzez Peteypee » Śr 04 sie, 2021 20:00

Mnie to na przywry nie wygląda do końca. Chyba że zmasowany atak.
Raczej no planaria nie przeżyją więc jeśli na dniach efektu nie będzie to raczej nie to.
Peteypee
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 298
Dołączył(a): N 14 lut, 2021 02:34

Re: chore krewetki - biały meszek na pyszczku

Postprzez Mr.Kreweta » Śr 04 sie, 2021 20:41

U mnie nieraz odpadały całkiem po kilku dniach, ale po jednym dniu to połowa poodpadała..
Obrazek
Avatar użytkownika
Mr.Kreweta
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 1119
Dołączył(a): N 18 mar, 2018 09:56
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: chore krewetki - biały meszek na pyszczku

Postprzez Peteypee » Śr 04 sie, 2021 20:48

Mysle że parę dni i jeśli to to, będzie widać efekty, jeśli po tygodniu nie będzie efektów to przyczyną jest inna.
Peteypee
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 298
Dołączył(a): N 14 lut, 2021 02:34

Re: chore krewetki - biały meszek na pyszczku

Postprzez Mr.Kreweta » Cz 05 sie, 2021 05:54

No planaria czasem nie musi zadziałać, na to jak działa może mieć wpływ wiele czynników, PH, twardość wody, może i zadziała z jakimś opóźnieniem, tu już gdybam..") Jeszcze bym spróbował kąpieli w nadmanganianie potasu, jak n.planaria nie pomoże, tylko muszę dopytać o czas kąpieli.
Obrazek
Avatar użytkownika
Mr.Kreweta
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 1119
Dołączył(a): N 18 mar, 2018 09:56
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: chore krewetki - biały meszek na pyszczku

Postprzez Majk_el » Cz 05 sie, 2021 14:42

Panowie,
dziękuję za pomoc, na razie poczekam z tydzień na efekty po no planarii i napiszę jakie są rezultaty.
Majk_el
Początki Krewetkowej Mani
 
Posty: 20
Dołączył(a): Śr 28 lip, 2021 19:16

Re: chore krewetki - biały meszek na pyszczku

Postprzez Mr.Kreweta » Cz 05 sie, 2021 15:38

Pisz, pisz, a do teraz coś poodpadało? Jak popytałem to na raz może być i scutariella i vorticella czy jakiś grzyb, to by tłumaczyło że coś odpadło, ale nie wszystko, dobrze było by garbników pilnować na wypadek tych ostatnich.
Obrazek
Avatar użytkownika
Mr.Kreweta
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 1119
Dołączył(a): N 18 mar, 2018 09:56
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: chore krewetki - biały meszek na pyszczku

Postprzez Majk_el » Cz 05 sie, 2021 21:11

efektów brak. dam znać za tydzień
Majk_el
Początki Krewetkowej Mani
 
Posty: 20
Dołączył(a): Śr 28 lip, 2021 19:16

Re: chore krewetki - biały meszek na pyszczku

Postprzez Majk_el » N 08 sie, 2021 10:56

witajcie,
aktualnie efektów brak, wręcz przeciwnie, jest gorzej: https://ibb.co/MCP9W8D" target="_blank
zaatakowało jeszcze przednie odnóża :(
Majk_el
Początki Krewetkowej Mani
 
Posty: 20
Dołączył(a): Śr 28 lip, 2021 19:16

Re: chore krewetki - biały meszek na pyszczku

Postprzez Mr.Kreweta » N 08 sie, 2021 14:33

Scutariella już raczej odpada, a że bez dokładnego zdjęcia można dalej wróżyć z fusów, to zostają pewnie Orzęski i infekcje grzybowe, z popularnych przypadłości krewetkowych, jak grzybowe to pół biedy, Sera omnipur / Sera omniforte [50ml] sobie z tym poradzi, coś ze 20 złotych z wysyłką kosztowało mnie z miesiąc temu, tylko mocno zabarwia wodę na zielono, i lubi rozpuścić miękkie rośliny jak rogatek czy moczarka, jak orzęski, to ja poza kąpielami w soli i garbnikami, i profilaktyki przez sprzątanie w akwarium, nie znam innych sposobów. Podsyłałem te fotki znajomym, którzy nieźle się znają na infekcjach, niestety bez wyraźnego zdjęcia nikt nie określi co to jest na 100%. Wiele więcej to już nie jestem chyba w stanie pomóc.


edit. Jeśli ktoś będzie doradzał sypanie soli do akwarium, to też miej na uwadze że lecznicze właściwości sól wykazuje przy dawce 4 gramy na litr wody, a od jednego grama na litr zaczyna się stężenie śmiertelne dla słodkowodnego ekosystemu.
Obrazek
Avatar użytkownika
Mr.Kreweta
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 1119
Dołączył(a): N 18 mar, 2018 09:56
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: chore krewetki - biały meszek na pyszczku

Postprzez Majk_el » Wt 10 sie, 2021 19:46

dziękuję, w przyszłym tygodniu planuję podleczyć krewetki sera omnipur; szukałam informacji dot. stosowania preparatu i znalazłam 22 krople na 20l, ale po jakim czasie i w jakiej proporcji podmienić wodę? i po jakim czasie powinny być zauważalne skutki zastosowania leku?
Majk_el
Początki Krewetkowej Mani
 
Posty: 20
Dołączył(a): Śr 28 lip, 2021 19:16

Re: chore krewetki - biały meszek na pyszczku

Postprzez Mr.Kreweta » Śr 11 sie, 2021 08:10

Wg. etykiety niżej, kuracja trwa 7 dni, po siedmiu dniach wystarczy filtracja z węglem aktywnym, ja nie mam takiego zestawu to normalnie podmieniałem ze 20 %, tego środka zawsze używam na nowych krewetkach Neocaridina, bo to co z eksportem można zwlec to przechodzi nieraz ludzkie pojęcie, a te białe glutki co masz, to jest najmniejszy problem w sumie, te krople w dozowniku to różną wielkość mogą mieć, strzykawka, pipeta z podziałką, jest pewniejsza, i dobrze oblicz pojemność wody netto w zbiorniku, przykładowo w akwarium 25 litrów, jak odejmiesz objętość pustej powierzchni nad taflą, objętość piasku, objętość szyb (objętość brutto mierzą po zewnętrznej) itp, to nagle z 25l, robi się nieraz 20l, tak dla przypomnienia piszę, bo sporo problemów przy leczeniu bywa przez za dużą dawkę leków.

https://cdn.sera.de/fileadmin/user_upload/manuals/sourcefiles/43153_43154_-INT-_sera-omnipur_06-2017.pdf

edit. Co do skuteczności, tu musisz dobrze obserwować, białe twory będą się kurczyć zanikać zmieniać kolor, w zależności co to jest, jak jest wczepione w tkankę, mogą nie odpaść całkiem, znikną z wylinką całkiem, chyba że w przypadku grzyba, grzybnia głęboko wżarła się poza pancerz, to krewetka i tak padnie.
Obrazek
Avatar użytkownika
Mr.Kreweta
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 1119
Dołączył(a): N 18 mar, 2018 09:56
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: chore krewetki - biały meszek na pyszczku

Postprzez Majk_el » Śr 11 sie, 2021 08:26

dziękuję za wyczerpujące informacje :)
uwzględniłam by od docelowej wielkości akwarium odjąć podłoże, rośliny i wolną przestrzeń nad taflą wody.
mam nadzieję, że pod koniec przyszłego tygodnia krewety wyzdrowieją.
niestety popełniłam błąd i nie przeprowadziłam odkażania krewetek przed wpuszczeniem do zbiornika.
chciałam podziękować za zaangażowanie w temat, dużo się dowiedziałam, jestem wdzięczna za pomoc :)
Majk_el
Początki Krewetkowej Mani
 
Posty: 20
Dołączył(a): Śr 28 lip, 2021 19:16

Re: chore krewetki - biały meszek na pyszczku

Postprzez Mr.Kreweta » Śr 11 sie, 2021 17:33

To znaczy te problemy to nie tyle przez brak odkażania, zarodniki grzybów orzęsków i inne są w każdym akwarium, krewetki przeszły stres w transporcie, akwarium raczej nie było dojrzałe jak trzeba, w wodzie było dużo bakterii, pierwotniaków, i coś tam wykorzystało sytuację i się namnożyło, tam pewnie jeszcze była scutariella, to co odpadło po solance, jak jajka były pod pancerzem, to chyba żadne odkażanie by nie pomogło, dużo spraw się zeszło na raz.. Bywa.
Obrazek
Avatar użytkownika
Mr.Kreweta
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 1119
Dołączył(a): N 18 mar, 2018 09:56
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: chore krewetki - biały meszek na pyszczku

Postprzez Majk_el » Pt 20 sie, 2021 19:40

Witajcie,
wracam z informacją zwrotną, widać poprawę po zastosowaniu sera omnipur, jednakże myślę że będę musiała powtórzyć kurację jeszcze raz, by całkowicie pozbyć się meszku. Znalazłam ostatnio informację na grupie na fb, że osoba, która kupiła krewetki również od tego sprzedawcy miała identyczny problem - niezidentyfikowana i trudna do wyleczenia choroba.
Majk_el
Początki Krewetkowej Mani
 
Posty: 20
Dołączył(a): Śr 28 lip, 2021 19:16

Re: chore krewetki - biały meszek na pyszczku

Postprzez Mr.Kreweta » So 21 sie, 2021 08:07

Polubiłaś już zielony kolor w zbiorniku?") Tam przed powtórką kuracji podmień z 30 % wody, albo przefiltruj wodę filtrem z węglem aktywnym jak masz. Tam na fb, ktoś miał wyraźne zdjęcie tego czegoś? Bo tylko tego brakuje do szybkiej identyfikacji, i szybkiego leczenia.

edit, Z drugą dawką nie musisz się spieszyć, może być że resztki meszku to już martwe tkanki, odpadną z wylinką, za dużo chemii w zbiorniku też źle, ew. powtórzysz jak zacznie przybywać białego. Za to garbniki mają być cały czas, woda ma mieć lekko herbaciany odcień, jak woda zaczyna się klarować, wyciągaj stare liście, szyszki, i dokładaj nowe, w tej sytuacji nie chcemy by liście zaczęły się rozkładać i produkować bakterie, którymi znowu żywią się Wirczykowate, a nie wiemy dalej czy masz grzyby które wybija Omnipur, czy wirczyki, które padają pośrednio z głodu, bo bakterie którymi się żywią są likwidowane przez garbniki i też Omnipur po części.

Po podmianie nie zaszkodziła by dawka jakichś bakterii nitryfikacyjnych, i dobrze jest pilnować testami azot przynajmniej w zbiorniku, czyli NH3 i NO2/ ma być zero mg. NO3, nie powinno wychodzić poza 20mg, a ideał to w okolicy 5mg. Te parametry to podstawa w hodowli krewetek, nie trzymanie się ich skutkuje znikaniem młodych, "nie jajczeniem" samic, gubieniem jajek przez samice, znikaniem krewetek, i masą paskudnych infekcji, jeśli amoniak nie będzie szybszy.
Obrazek
Avatar użytkownika
Mr.Kreweta
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 1119
Dołączył(a): N 18 mar, 2018 09:56
Lokalizacja: Nowy Sącz

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do FORUM O KREWETKACH

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości

cron