Karmienie krewetek

przez **batman-ka** » Pt 23 lis, 2007 21:41

No to teraz ja :p
Filtrująca zjadła banana w akcie desperacji czekając na przesyłkę z jedzonkiem,przyszły tabletki tropical spirutabin i vegetabin,te największe......muszę przyznać że pokarm jest dobry,tabletki można przykleić do szyby,więc deszczownia wymywa po trochę papu dla filtrujących (idealne rozwiązanie dla nich) nie odpadają od szyby nawet jak siadają krewety,tabletka rozsypuje się ok godzinę i jest tego sporo,nie muszę rzucać już kilku sztuk:-)

przez **PABLO** » So 24 lis, 2007 10:12

Tobik napisał(a):nie kumam a co ci lata po to ludzie wykumali zamrazarke zeby zamrazac jedzenie i co w tym niest dziwnego ??

wymyslili rowniez bron, papierosy, narkotyki :) chodzi o to, ze wszystko po rozmrozeniu jest inne niz swieze. wiec po co zamrazac np banana skoro mozna wziasc 1 zl i kupic takiego owego w drodze ze szkoly czy cos.

przez **Cukierpudel_** » So 24 lis, 2007 16:18

PABLO napisał(a):wymyslili rowniez bron, papierosy, narkotyki :)

Chyba nie dajesz swoim krewetkom narkotyków Pablo ? :lol:

przez **Adekm89** » So 24 lis, 2007 18:02

CP wiesz to jest tak... Pablo sam sie poczestuje czymś takim to i krewetki również... :P

a moje wiltrująca stała sie przypadkowym kanibalem... tzn...

siedzi sobie z friendsami na korzeniu w strumieniu wylatującej wody i co??
małej redce (niecałe 5 mm) zachciał sie pojezdzic na filtrującej... a pozniej wlazła na parasolke i tamta zamkneła ją... i co?? poł redki zostało zjedzone:)

Batmanka a jak tam Twoje??

bo moje 24h / 24h siedza i filtrują....

przez **Tobik** » So 24 lis, 2007 20:12

moje siedza jakies 12h/24h i filtruja bo tylko wtedy kiedy swiatlo jest zgaszone (wstydliwe jakies sa :P)
co do Twojego przypadku Adek to nie byl kanibalizm bo nie naleza do tego samego gatunku :P

przez **batman-ka** » So 24 lis, 2007 22:40

Oj Adek ja mam nowego potworka albo potworkę gabonensis,a co do jedzenia to jak kupiłam filtrujące to pierwszego dnia znalazłam red cherry złamaną w pół (złożoną) została wciągnięta i wypluta hehe niechcący,bo faktycznie pchają sie same,kiedyś filtrująca zjadła ślimaka a potem nim pluła :P

przez **Tobik** » So 24 lis, 2007 23:01

widac byl nie dobry :P

przez **Adekm89** » N 25 lis, 2007 10:58

Tobik napisał(a):co do Twojego przypadku Adek to nie byl kanibalizm bo nie naleza do tego samego gatunku :P

oj jak zwykle sie czepiasz i jak zwykle nie kumasz o co biega... krewetka to krewetka i tyle...

przez **Tobik** » N 25 lis, 2007 11:32

oj nie ze sie czepiam ale pisac takie bzdury na tak znamianitym forum :D ;-)

nie przystoi bo kanibalizm dotyczy zjadania przedstawicieli wlasnego gatunku
a Twoj przypadek to mniej wiecej tak jak by czlowiek wpierdzielil malpe :P

przez **batman-ka** » N 25 lis, 2007 13:09

Jak stare,dobre małżeństwo hehe,ja mam jak zwykle szczęście i nowe krewetki nie uciekły w nocy z akwarium,dzisiaj wrzuciłam po jednej tabletce z kazdego rodzaju i amano biega od jednej do drugiej jakby mialo jej zabraknąć,no ale jak bym miała w brzuchu 500 maluchów też bym biegała w poszukiwaniu smakołyków,gabonensis przebiera łapkami więc jest szansa,że urośnie z niej duży pączuś

przez **Tobik** » N 25 lis, 2007 13:21

ja dzisiaj krewetka dalem gotowany groch normalnie wpadly w euforie jedna redka nawet probowala wydrzec ziarno zbrojnikowi :)
a amanka wziela jedno i spierdzielala przed innymi po polowie akwa :D

przez **Cukierpudel_** » N 25 lis, 2007 13:49

Czy obrałeś groch ze skórki ? Moje niby się też dobierały do grochu gotowanego , ale chyba za bardzo nie mogły go "ugryźć". Jak długo go gotowałeś ?

Tobik napisał(a):a amanka wziela jedno i spierdzielala przed innymi po polowie akwa :D

To chyba typowe zachowanie u Amano :-D

przez **Tobik** » N 25 lis, 2007 13:58

nie wiem jak dlugo, byl rozgotowany i bardzo miekki groch byl luskany bo gotowal sie na grohowke :D

przez **Adekm89** » N 25 lis, 2007 17:04

sorki za OT ale Tobik nie wymądrzaj sie bo nasle na Ciebie moje rodzenstwo... młodsze rodzenstwo... az 3 sztuki...

przez **batman-ka** » N 25 lis, 2007 19:21

Moje krewetki nie wybrzydzają,zleciał banan to trzeba go natychmiast skonsumować,nawet jak nie tonie to utonie ;-)

Karmienie krewetek

Kto przegląda forum