Pan Ropuch i inne zwierzęta, które zaglądają mi na podwórze

Otwarta 24h/dobę 7 dni w tygodniu kawiarenka.
Dla tych którzy nigdy nie mają dosyć pisania

Moderator: =Fresz=

Pan Ropuch i inne zwierzęta, które zaglądają mi na podwórze

Postprzez pierre » Cz 28 lut, 2013 22:08

W związku z ostrzeżeniami, że niektórzy mogą źle zinterpretować intencje filmik o Panu Ropuchu został usunięty, za to będę sukcesywnie wstawiał zdjęcia zwierzaków, które bez niepokojenia można było dostrzec w najbliższym otoczeniu.

Na początek tytułowy Pan Ropuch. Wlazł na schody podczas mojej nieobecności, mimo kilkukrotnych prób przemieszczenia go w jego naturalne środowisko wracał i wspinał się na schody zwabiony zapachem pelargonii. W związku z czym nie można powiedzieć, że ja go niepokoiłem. Co więcej - TO ON MNIE NIEPOKOIŁ!
Obrazek

I groźna mina

Obrazek
Ostatnio edytowano Pt 01 mar, 2013 14:14 przez pierre, łącznie edytowano 4 razy
pierre
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 333
Dołączył(a): Śr 16 sty, 2013 14:20

Re: Pan Ropuch

Postprzez MarSz » Pt 01 mar, 2013 01:06

Jak się nie mylę, to w Polsce wszystkie płazy są pod całkowitą ochrona.
Łapanie, przechowywanie itp są więc w jakiś sposób zabronione prawnie i przez prawo mogą być ścigane a na osoby dopuszczające się tego mogą być nakładane jakieś kary (tak mi się wydaje).
Publikowanie więc w necie zdjęć w domu jeszcze z psiakiem w tle (co może być odebrane jak znęcanie się nad zwierzęciem) wydaje się mi conajmniej nie do końca przemyślane...

A sama ropucha fajna - jak to ropucha :-)
MarSz
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 520
Dołączył(a): Śr 12 maja, 2010 20:11

Re: Pan Ropuch

Postprzez TERCIUSZ » Pt 01 mar, 2013 08:54

Nie kumam jaka to płeć,ale uważaj ... to może być zaklęta(y)księżniczka ( książe) :-)
TERCIUSZ
Potencjalny Maniak
 
Posty: 12
Dołączył(a): Pn 20 lut, 2012 21:42

Re: Pan Ropuch

Postprzez pierre » Pt 01 mar, 2013 11:09

Pan ropuch nie był ani łąpany, ani przechowywany, najgorsze co go spotkało to wyniesienie na trawę, skąd i tak przylazł, jakoś tak upatrzył nasze schody.
pierre
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 333
Dołączył(a): Śr 16 sty, 2013 14:20

Re: Pan Ropuch

Postprzez MarSz » Pt 01 mar, 2013 11:13

Ja Cię rozumiem i nic nie zarzucam.
Nie należę do żadnego stowarzyszenia zielonych itp.
Zwracam tylko uwagę na możliwa potencjalną interpretację bo możesz o tym nie wiedzieć a ktoś inny może Ci narobić z tym kłopotów (oczywiście to najbardziej graniczny przypadek ale po tym jak usłyszałem o kilku podobnych jestem skłonny we wszystko uwierzyć a najbardziej w złośliwość ludzką).
MarSz
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 520
Dołączył(a): Śr 12 maja, 2010 20:11

Re: Pan Ropuch

Postprzez pierre » Pt 01 mar, 2013 11:18

Kurde, czyli Pana Ropucha powinienem usunąć.
pierre
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 333
Dołączył(a): Śr 16 sty, 2013 14:20

Re: Pan Ropuch

Postprzez =Fresz= » Pt 01 mar, 2013 11:21

Tak usunąć żeby nikt nie podje... :-P ja miałem podobny przypadek ale z jaszczurką którą uratowałem i wróciła do swoich heh też mnie ostrzegano że to że tamto ale ja walczyłem o życie stworzenia a w Twoim przypadku jak ten płaz się tutaj znalazł? :-P

viewtopic.php?f=7&t=3971
Avatar użytkownika
=Fresz=
Moderator
 
Posty: 7215
Dołączył(a): Cz 27 gru, 2007 21:16
Lokalizacja: Toruń

Re: Pan Ropuch

Postprzez pierre » Pt 01 mar, 2013 11:49

No to usunięte, Ropucha nie łapałem ani nic takiego, po prostu któregoś lata wdrapywał się po schodach (może przyczyną była donica pelargonii, która go nęciła, bo innej możliwości nie widzę - chyba nie dla sportu) zdarzało się to kilka razy. Jestem otoczony różnym zwierzactwem z tego co żyje pod oknem wymienić mogę właśnie takie żabole, czasami widuję zaskrońce, czasami żmije zygzakowatą, czasami jaszczureczki zwinki, z ptaków to teraz w budce dla szpaków zadomawia się Kowalik (wyczaił słoninę na drzewie i podskubuje Sikorkom)Szpaki są oczywiście w tej budce, w lato gościłem Kopciuszka z rodziną, w stajni w lato też lęgną się Jaskółki. Od Kwiczołów już teraz się łąka zaczyna ruszać, czasami słyszę a nawet widzę dzięcioła, Pliszka też spaceruje po podwórzu latem, czasami nocą słychać upierdliwe krekanie Derkacza, na drapieżnych ptakach się nie znam zbytnio, ale sporo się ich kręci, raz nawet kurę porwał z sadu drapieżca. Srna, Jeleń też często zdarza się zobaczyć, tak samo Lisa.
pierre
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 333
Dołączył(a): Śr 16 sty, 2013 14:20

Re: Pan Ropuch

Postprzez arturro » Pt 01 mar, 2013 12:02

Tak z ciekawości poszperałem, http://magazyn.salamandra.org.pl/m19a07.html
Ach te przecinki :)
=Fresz= napisał(a): płaz
:-D
[you] pozdrawiam cię
Avatar użytkownika
arturro
Krewetkowy Maniak
 
Posty: 44
Dołączył(a): Wt 09 gru, 2008 18:32
Lokalizacja: Długołęka

Re: Pan Ropuch

Postprzez pierre » Pt 01 mar, 2013 12:29

No tak, Pan Ropuch tak się rozpanoszył, że nawet towarzystwo psa mu nie przeszkadzało i nie płoszyło.
arturro napisał(a):Tak z ciekawości poszperałem, http://magazyn.salamandra.org.pl/m19a07.html
Ach te przecinki :)
=Fresz= napisał(a): płaz
:-D

Ciekawy artykuł i przedmówca zastosował się do jednego z podpunktów :)
"Wprowadzanie tych przepisów w życie należałoby zacząć od następujących 5 kroków:
.
2) starajmy się propagować informacje o nowych zasadach fotografowania zwierząt chronionych;
.
.
."
Będę teraz lepiej dobierał zdjęcia które wstawiam, choć i tak ostatnią rzeczą którą bym chciał jest niepokojenie fotografowanych zwierząt.
pierre
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 333
Dołączył(a): Śr 16 sty, 2013 14:20

Re: Pan Ropuch

Postprzez arturro » Pt 01 mar, 2013 13:28

Jakby nie niepokoić zwierząt to by zgnuśniały. To tak dla żartu. Ciekawe czy ich nic nie niepokoi w naturze??
[you] pozdrawiam cię
Avatar użytkownika
arturro
Krewetkowy Maniak
 
Posty: 44
Dołączył(a): Wt 09 gru, 2008 18:32
Lokalizacja: Długołęka

Re: Pan Ropuch

Postprzez pierre » Pt 01 mar, 2013 14:05

Myślę, ze najbardziej niepokoi je nieniepokojenie. Dla przykłądu jak jadę samochodem i widzę w jakimś miejscu ptaszydło, na słupie gałęzi, stogu siana (czytaj jastrząb, myszołów) to do lotu zrywa się dopiero gdy staram się zatrzymać i pozostać w bezruchu.

No dobrze, wrzucę kilka zdjęć tego co koło domu krąży. Na początek ptaszydło, nie można dostrzec pojedyczych promieni piór, więc nie podchodzi to pod niepokojenie. Pogoda przed burzą, silny, ciepły wiatr, ptaszor wisi w powietrzu nieznacznie poruszając skrzydłami

Obrazek


Obrazek


Obrazek
pierre
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 333
Dołączył(a): Śr 16 sty, 2013 14:20

Re: Pan Ropuch i inne zwierzęta, które zaglądają mi na podwó

Postprzez aquahobby1 » Pt 01 mar, 2013 18:24

A do mnie na hodowlę rybek jesienią wchodzą ropuchy szare, i zimują w ciepełku nie zapadając w letarg. Łażą po hali, jedzą pająki, wije, jakieś chrząszcze i inne robactwo. Mam kota, który czasami je obwąchuje gdy pochodzą do niego. A wiosną sobie wychodzą na dwór czasami jeszcze raz tak duże jak przyszły jesienią. I co mam je zimą na śnieg wyrzucać.? Jak jakaś wyjdzie spod palet, czy innych szpargałów? Kurcze, jestem przeztępcą :evil:
Wiedza jest osiągnięta dzięki ciężkiej pracy. Bądź pokorny, i słuchaj tych, którzy szli ścieżką przed Tobą.
aquahobby1
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 616
Dołączył(a): So 22 lis, 2008 23:44
Lokalizacja: Szczecin

Re: Pan Ropuch i inne zwierzęta, które zaglądają mi na podwó

Postprzez pierre » Pt 01 mar, 2013 18:59

A może one chcą wody się napić? Wpuść je do akwarium :)
pierre
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 333
Dołączył(a): Śr 16 sty, 2013 14:20

Re: Pan Ropuch i inne zwierzęta, które zaglądają mi na podwó

Postprzez aquahobby1 » Pt 01 mar, 2013 19:17

Wodę mają w kanale odprowadzającym, mają do niego dostęp. Ale ropuchy nie ciągną do wody, jedynie wiosną dorosłe, żeby złożyć skrzek. Kiedyś hodowałem ropuchy pomidorowe, które miały kolor pomidora, też tak się zachowywały przy głaskaniu, i jeszcze rechotały w trakcie pieszczot.
Wiedza jest osiągnięta dzięki ciężkiej pracy. Bądź pokorny, i słuchaj tych, którzy szli ścieżką przed Tobą.
aquahobby1
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 616
Dołączył(a): So 22 lis, 2008 23:44
Lokalizacja: Szczecin

Następna strona

Powrót do CAFE DEL MAR

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

cron