ANUBIAS ( szkodliwy dla krewetek czy nie? )

[=Fresz=]

Anubias lancetowaty (Anubias glabra)
http://www.magazynakwarium.pl/index.php ... atid=107:a


Nie da się nie odróżnić anubiasów od microsori hehe

[MarSz]

Jeszcze nie spotkałem takiego anubiasa (a trochę ich już przeszło przez moje ręce i zbiorniki) i takiego microsorium (a tych jeszcze więcej i ciągle je mam), które dałoby się ze sobą w jakikolwiek sposób pomylić.

Ale robi się OT.

Wracając do tematu to ciągle nie mamy konkretów.
Widać więc skąd biorą się akwarystyczne "mity" - zasłyszane gdzieś informacje są powielane jako potwierdzone a kolejne osoby czytające taki "głuchy telefon" już by sobie rękę dali uciąć za prawdziwość przeczytanej informacji.

A jak przyjdzie co do czego, to potwierdzenia jakoś nie ma.

Nie to, żebym był zwolennikiem pierwotnego mitu (o szkodliwości) bo sam nie potwierdziłem tego doświadczalnie ani nie jestem też po stronie "mit obalających" bo również w obalaniu nie brałem udziału ale po prostu byłem ciekawy - zapytałem więc bardziej konkretnie.

Jak temat się nie rozwinie to chyba proponuję zamknąć lub usunąć bo raczej nic się tutaj nie dowiemy (a szkoda).

[tomek.b]

Czy są postępy w obalaniu tego mitu lub jakieś potwierdzenia prawy?
Jadą do mnie Anubiasy i dlatego odświeżyłem ten temat.

[KuMaK]

Nie są szkodliwe

[Kaledon]

Ja u siebie też mam anubiasa z tigerami, yellowkami i CPO i wszystko ma się dobrze - poza anubiasem

[ByQ]

ByQu zrobi dla nas test hehe

Test zrobiony. Mam od kilku miesięcy tyle krewetek, ze juz nie wiem co mam z nim robic. Chcyba zaczne smażyć

[=Fresz=]

Zatem mit obalony

[ByQ]

ByQ wciaz dla Was testuje: