mareczek87 napisał(a):Straciłem 15 zł za ten mech a oni zarobili. Tylko, że to jest już ich ostatni zarobek na mnie.
To gdzie we Wrocławiu wg ciebie mech brać najlepiej?
Nie przesadzajmy, mech padł u Ciebie, więc ja tu winy sklepu bym się nie doszukiwał. Niestety z roślinami tak bywa, że nie zawsze odpowiadają im warunki w naszych baniakach i po prostu się nie przyjmują.
W sklepie miał wszystko, nawożenie, pewnie CO2 i dużo światła, nagle zostaje przeniesiony w skrajnie inne ubogie warunki, i takie są tego skutki.
Też od nie dawna mam w baniaku christmasa na korzeniu który pochodził z baniaka HT, długo nic się nie działo, a jak wystrzelił zarósł cały korzeń
Ten mech lubi światło, u Ciebie jest w cieniu, może to go dobiło jeśli w sklepie światła miał pod dostatkiem.
Oczywiście zgadzam się z przedmówcami, bierz już przystosowane mszaki od kogoś kto prowadzi krewetkaria bez nawożenia, masz dużo większą szansę że wtedy przyjmie się bez żadnych problemów.