marcin napisał(a):Hej, moze zamoczyles tego RW albo byl w wilgotnym miejscu? Ja mam grubo ponad rok po terminie bo malo uzywam i jest wciaz w postaci proszku bez grudek, pachnie tak samo i rozpuszcza sie pd razu caly. Ale ja trzymam w osobnej szafce, zamykam szczelnie i uzywam tylko jednej lyzeczki uwazajac zeby jej nie zmoczyc;) btw masz w srodku ten sylikat do pochlaniania wilgoci?
Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka
- A widzisz, może nie zauważyłem i nie wytarłem dobrze tej łyżeczki ....
Mija tydzień. Od wczoraj zauważyłem, że filtr nie zasysa tak dużo powietrza, jak przez pierwsze dni. Na początku wężyk wciągający powietrze z poza akwarium dość mocno musiałem zawiązać na supełek, na końcu ("nakrętka" regulująca zagubiona), gdzie końcówka wystaje z kostki, bo "bąbelki" były za mocno wtłaczane do zbiornika ... (wybrałem opcję z tym wężykiem, którą można nałożyć na końcówce wylotu filtra). Tak też było i z samą głowicą Pat-mini, bo "wirówka" była zbyt duża; ale zauważyłem, że przepływ na wyjściu jest już po 5. dniu znacznie ograniczony; tak samo, już od dzisiaj nie widzę "bąbelków", choć odwiązałem supełek. Tak więc siła wypływu wody przefiltrowanej, chociaż na głowicy otworzyłem na "maksa" już od 5. dnia, jest porównywalna z minimalnym otwarciem głowicy w pierwszych trzech dniach
I nie ciągnie już powietrza z zewnątrz akwarium ....
- Co się stało? Głowica się zapchała, wirnik .., czy (i) gąbki ...; po 7 dniach? Czy to możliwe, skoro ten Pat-mini uważany jest za dość silny .. . - A może "zaślepka", którą wykonałem z silikonu akwarystycznego puściła? (zakleiłem to wejście do dodatkowego podawania powietrza na głównej rurce U-Jet'a)..
- Czy wy też macie, mieliście takie problemy? Co mam zrobić? Wyczyścić gąbki, które są z głowicą połączone systemem Exhausteur U-Jet? Wybrałem dużo większe niż dedykowane w zestawie tego U-Jet'a. Dwie gąbki kupiłem i włożyłem dużo większe 7 x 15 cm do tego zestawu. - Czy nie za duże? - Może one zapchały się?