Witam, jestem początkującym akwarystą, miesiąc temu założyłem krewetkarium, w którym również przebywają raczki CPO. Ze wszystkim starałem się postępować zgodnie z poradnikami. Tydzień temu do akwarium wkroczyła ekipa, i jak na razie (oprócz jednej martwej krewetki, pierwszy dzień po wpuszczeniu), wszystko przebiega OK.
Mój problem polega jednak na tym, że czytałem trochę o garbnikach w wodzie i ich wpływie na krewetki, i o tym, że warto do akwarium wsadzić kilka liści ketapangu i szyszek olchy.
Od ponad 2 tygodni w moim akwarium 54 litrowym (okolo 45 litrów wody), mam 9 szyszek olchy i 2 małe (około 12 cm) liście i 3 korzenie.
Według czytanych przeze mnie artykułów, do wody powinny wydzielać się garbniki, które zabarwią wodę na lekko herbaciany kolor i obniżą trochę pH wody. Niestety, żadna z tych rzeczy u mnie nie występuje, pH jest nie zmienne, woda czysta i klarowna.
Stwierdziłem, że pewnie mam niskiej jakości liście i szyszki i tych garbników po prostu nie wydzielają Wczoraj jednak przy odstawieniu wody na podmianę postanowiłem przerzucić jeden liść z akwarium do wiadra na noc. Rano jak wstałem woda była herbaciana, więc liście "działają".
Pytanie 1: Czy to, że moje pH się nie obniża i woda nie zmienia koloru jest równoznaczne z tym, że w moim akwa garbników nie ma, czy garbniki są, a woda po prostu ma klarowny kolor i jedno z drugim nie ma nic wspólnego?
Pytanie 2: Dlaczego w akwa woda jest czysta i klarowna, a we wiadrze w 1 noc zmieniła kolor?
Może od razu napiszę trochę o moim akwarium z tych rzeczy, które mogą mieć znaczenie.
Podłoże Aqua-art Shrimp Sand, filtr aquael FZN-1 z podstawowymi wkładami gąbkowymi, filtracja chodzi 24/7. Woda kranowa, nie leję żadnych chemikaliów oprócz Easy Carbo w dawce troszkę mniejszej niż zalecana (bo na razie mam tylko trochę roślin).
Parametry (tylko takie testy posiadam):
pH - 7.2
GH - 13
KH - 3
temperatura 23-24
Podmianę robię raz w tygodniu 20% wody, zaczynając 3 tygodnie po starcie akwarium.
Za wszelką pomoc i odpowiedzi z góry dziękuję.