Wczoraj postanowiłam rozrobić część proszku Bee Shrimp Mineral w wodzie RO, by ułatwić sobie jego dozowanie . Roztwór robiłam bez żadnego przepisu, bo dozować zamierzałam i tak patrząc na przewodność. W każdym razie dałam około 25-30ml mineralizatora na 200l wody RO. Powstał jednak problem, bo ten proszek rozpuścił się może w 30tu % (albo i to nie), reszta osadza się na dnie. Długo mieszałam to wczoraj i dzisiaj poprawiałam (mocno potrząsając zakręconą butelką z roztworem) , i nic. Tak jakby albo proszek był nie rozpuszczalny, albo za mała proporcja wody i powstał roztwór nasycony.
Czy ktoś przygotowuje sobie tak wcześniej ten minerał i zwrócił uwagę na to czy całkowicie się rozpuszcza? Przy tym co u mnie powstało, to nie da się dawkować, bo nawet jak wstrząsnę butelką to nie zdąrzę nabrać do strzykawki odpowiedniej ilości "zawiesiny" gdyż proszek opada na dno natychmiast po zaprzestaniu mieszania.