Nie wiem czy dobry dział... ale do rzeczy:
Kostka 30x30x30
Benibachi Normal 5cm wysokości
Hamburg 45ppi 3cm na głowicy Aquael Circulator 500
Ozdoby i rośliny:
korzeń wymoczony
ceramiczne rurki dla glonojadów - wyparzone
rogatek i limnobium - zero gnicia
Pod podłożem:
OSMP, Enlive, Mironekuton powder, suszone liście migdałecznika. Mineralizacja wody Salty GH+.
Kostka ma już 3 tygodnie, ale woda ma dziwny zapach jak ropa, zawiesina w antybiotyku, biopaliwo. Słowem syntetyczny.
W akwarium nic nie pleśnieje, nie gnije, po za poślinami nie ma organiki, nie dodałem żadnego super cuda. Na podłożu wystąpił śluzowie 2x3cm, ale on tak nie rąbie, bo miałem już z nim styczność na korzeniach.
Dać węgiel aktywny do filtra i potem ponownie mineralizować?