Dziś minął trzeci dzień od ostatniego podania flubenolu. Wypławki dalej śmigają. Jeśli ktoś. chciałby kupić wyplawki odporne na wszystko to służę pomocą
Niestety chemia nie jest obojętna dla krewet. Dziś padła mi samica Babaulti stripes 5 dni przed wykluciem młodych.
Na razie dam sobie spokój z tępieniem wypławków bo została mi już ostatnia samica. Jeśli jej nie wykończą, to wszystkich młodych chyba też.
Co do skuteczności preparatów na wypławki to myślę że problem tkwi w podłożu. Podobno nie działają w aktywnym, a u mnie wydaje mi się że winowajcą jest gruba warstwa drobnego piasku kwarcowego. Te preparaty to zawiesiny i niestety nie penetrują przez mocno absorbujące podłoże.
Na przyszłość pomyślę o jakimś robakocydzie totalnym. Czekam tylko aż mi drugi baniak się zregeneruje po chemii.
Pozdrawiam