Pijawki u krewetek

Moderator: =Fresz=

Re: Pijawki u krewetek

Postprzez Piaskowyludek » Wt 23 wrz, 2014 13:26

Fakt filtr jest porażką. Za duże pory w gąbce. Na razie daje radę bo jest mała obsada i staram się karmić oszczędnie. Za jakiś czas zanim wyklują się maluchy zamontuję tą gąbkę z na przeciwka. Jest dużo drobniejsza, więc powierzchnia kilka razy większa.
Ja się nie znam, ale słyszałem że obecność oczlików, małżoraczków i innych żyjątek dobrze świadczy o jakości wody.
Ja mam je wszystkie :mrgreen:
Dzisiaj 2 dzień podawania no planarii. Krewetki wszystkie żyją, wypławki trochę nie w humorze :shock:
Pozdrawiam
Piaskowyludek
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 136
Dołączył(a): Pn 25 sie, 2014 20:07

Re: Pijawki u krewetek

Postprzez Dakota » Wt 23 wrz, 2014 13:32

Też byś był nie w humorze, gdyby Cię podtruwali ;-) A nie karmiłeś widać zbyt oszczędnie, skoro masz tyle wypławków :-P
Wymień gąbkę na większą, koniecznie.
viewtopic.php?f=5&t=7538 - 31,5l - hybrydy
Avatar użytkownika
Dakota
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 1202
Dołączył(a): Cz 10 kwi, 2014 11:46

Re: Pijawki u krewetek

Postprzez Piaskowyludek » Wt 23 wrz, 2014 16:06

Nie no, takich offtopów to nigdzie nie widziałem :mrgreen:
A miało być o pijawkach :shock:
Pozdrawiam
Piaskowyludek
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 136
Dołączył(a): Pn 25 sie, 2014 20:07

Re: Pijawki u krewetek

Postprzez Dakota » Wt 23 wrz, 2014 17:03

Często jest tak, że przy jednym temacie pojawiają się inne zagadnienia, równie ważne. Człowiek się cały czas uczy.

A co do wypławków - u mnie kuracja od soboty rano, dzisiaj podmiana, wypławków na razie nie widać. Ale w ostatnich dniach i tak pojawiły się dwa krewecie trupy :-( Mam nadzieję, że u Ciebie faktycznie chodzi o ataki robaków i po kuracji będzie lepiej, nie życzę Ci takiej sytuacji, jak u mnie - od kilku miesięcy coś regularnie zdycha i przyczyna nadal nieznana.
viewtopic.php?f=5&t=7538 - 31,5l - hybrydy
Avatar użytkownika
Dakota
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 1202
Dołączył(a): Cz 10 kwi, 2014 11:46

Re: Pijawki u krewetek

Postprzez tomek.b » Wt 23 wrz, 2014 20:01

Piaskowyludek napisał(a):Fakt filtr jest porażką. Za duże pory w gąbce.

Jesteś pewny, że o to chodzi?
Avatar użytkownika
tomek.b
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 898
Dołączył(a): So 05 lis, 2011 08:59
Lokalizacja: Gostynin

Re: Pijawki u krewetek

Postprzez Piaskowyludek » Pt 26 wrz, 2014 16:04

Moje dwa zbiorniki już po kuracji no planarią. Wczorajsza obserwacja wykazała zero wypławków. Trochę odmuliłem, uzupełniłem wodę. Niestety dzisiaj kilka tłuściutkich całkiem żwawych widziałem. Krewetki obrażone za mętną wodę. Dopiero dziś zaczęły trochę lepiej żerować. Została mi jeszcze broń biologiczna- konkurencja małżoraczków i ślimaków. Małżoraczki już się fajnie mnożą, ślimaki zamówione.
W razie czego flubenol też zamówiony.
Pozdrawiam
Piaskowyludek
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 136
Dołączył(a): Pn 25 sie, 2014 20:07

Re: Pijawki u krewetek

Postprzez cichyzk » Pt 26 wrz, 2014 16:11

Jak nie pomoże to m komora gazowa

Wysłane z mojego LG-D605 przy użyciu Tapatalka
112l - Blue Bolt, SCR, King Kong, CR, CB, hybrydy
cichyzk
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 180
Dołączył(a): So 30 sie, 2014 11:30
Lokalizacja: Banino/Gdańsk

Re: Pijawki u krewetek

Postprzez Dakota » Pt 26 wrz, 2014 16:20

Wow, ile rozrobiłeś tej No-Planaria, że cały czas masz mętną wodę? :shock:
viewtopic.php?f=5&t=7538 - 31,5l - hybrydy
Avatar użytkownika
Dakota
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 1202
Dołączył(a): Cz 10 kwi, 2014 11:46

Re: Pijawki u krewetek

Postprzez Piaskowyludek » Pt 26 wrz, 2014 18:39

Od dwóch dni jest już czysta. Na dwa zbiorniki 30 litrowe dałem No planarię na 100 litrów. Zastanawiam się czy jest sens powtórzyć kurację po 2 tygodniach, te co dziś widziałem nie wyglądały na świeżo wyklute. Jakieś odporne mam te wypławki.
Piaskowyludek
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 136
Dołączył(a): Pn 25 sie, 2014 20:07

Re: Pijawki u krewetek

Postprzez Dakota » Pt 26 wrz, 2014 18:51

Z tego, co wiem, No-Planaria blokuje układ trawienny wypławków, a że te są odporne i wytrzymałe, to nie zdychają od razu (podobnie jak ślimaki, które długo się męczą, zanim zdechną). Za 2 tygodnie powinieneś powtórzyć kurację, by wytępić młode, które się w tym czasie pojawią.
viewtopic.php?f=5&t=7538 - 31,5l - hybrydy
Avatar użytkownika
Dakota
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 1202
Dołączył(a): Cz 10 kwi, 2014 11:46

Re: Pijawki u krewetek

Postprzez Piaskowyludek » N 05 paź, 2014 19:19

Dziś minął trzeci dzień od ostatniego podania flubenolu. Wypławki dalej śmigają. Jeśli ktoś. chciałby kupić wyplawki odporne na wszystko to służę pomocą :mrgreen:
Niestety chemia nie jest obojętna dla krewet. Dziś padła mi samica Babaulti stripes 5 dni przed wykluciem młodych.
Na razie dam sobie spokój z tępieniem wypławków bo została mi już ostatnia samica. Jeśli jej nie wykończą, to wszystkich młodych chyba też.
Co do skuteczności preparatów na wypławki to myślę że problem tkwi w podłożu. Podobno nie działają w aktywnym, a u mnie wydaje mi się że winowajcą jest gruba warstwa drobnego piasku kwarcowego. Te preparaty to zawiesiny i niestety nie penetrują przez mocno absorbujące podłoże.
Na przyszłość pomyślę o jakimś robakocydzie totalnym. Czekam tylko aż mi drugi baniak się zregeneruje po chemii.
Pozdrawiam
Piaskowyludek
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 136
Dołączył(a): Pn 25 sie, 2014 20:07

Re: Pijawki u krewetek

Postprzez Pethro » N 05 paź, 2014 19:23

Spróbuj moze z tym preparatem od tropici, dodatkowa chemia powinna rozwalić wypławki. Miałeś pecha że trafiłeś na takie terminatory.
Pethro
 

Re: Pijawki u krewetek

Postprzez Piaskowyludek » N 19 paź, 2014 18:44

Capicaps też nie pomógł :shock:
Jednak jest ich znacznie mniej i nie ma tajemniczych zgonów wśród krewetek. Czasami widuję pojedyńcze sztuki na szybie.
Myślę że bardzo dużo przyczyniły się do tego małżoraczki - naturalna konkurencja pokarmowa. Poza tym piasek przy karmniku jest idealnie czysty. Małżoraczki wp……..ą wszystkie resztki :-D i wypławki giną z głodu.
Piaskowyludek
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 136
Dołączył(a): Pn 25 sie, 2014 20:07

Re: Pijawki u krewetek

Postprzez Inc0gnit0 » N 19 paź, 2014 18:57

zastosuj pułapke ala Szopen a ich populacje zmarginalizujesz na tyle zeby ich nie widywać na szybach
Avatar użytkownika
Inc0gnit0
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 2523
Dołączył(a): Pn 07 sty, 2013 21:06
Lokalizacja: Epi C entrum Hiroshima

Re: Pijawki u krewetek

Postprzez Piaskowyludek » N 19 paź, 2014 20:33

Szopen to ma wypławy, na które trzeba widłami polować :lol: Moje są małe, 3-4 mm najdłuższe i bardzo wolne. Zanim wejdą do pułapki to mięsko się zdąży rozłożyć… Tak jak już napisałem, nie jest źle. Sytuacja opanowana.
Piaskowyludek
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 136
Dołączył(a): Pn 25 sie, 2014 20:07

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do CHOROBY KREWETEK

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości