przez andrew_wroc » N 17 kwi, 2016 04:59
Miałem razbory, które najzwyczajniej na świecie urządzały polowania na małe krewety. Widziałem to na własne oczy kilka razy i stwierdziłem, że dziękuję. Przeżywalność akurat była całkiem niezła, bardzo dużo roślin, kryjówek itd. No ale sam widok jak ryba poluje na krewetki to jednak nie na moje "nerwy" ;) Przy czym warto podkreślić, że ofiarą padały takie najmniejsze przecinki. Krewety wielkości tak mniej więcej od 7 mm już nie ruszały, robiły co prawda jakieś podejścia no ale nie zjadały.
Jeśli bardzo zależy Tobie na krewetkach, to odpuść rybki.