Yo !
W życiu krewetek następują okresy, w których krewetki nie chcą się mnożyć, czego przyczyną jest najprawdopodobniej chęć dobudowania własnego organizmu przez samiczki, które przestają wtedy zachęcać samce do kopulacji.
Zwykle proces ten trwa od 3 do kilku miesięcy, w warunkach naturalnych ten proces jest praktycznie niezauważalny, a wszystko uwarunkowane jest parametrem kH.
Przed wykonaniem czegokolwiek musimy zadać sobie pytanie czy aby na pewno w naszej hodowli pływają krewetki które były mieszane, czyli nie brakuje różnorodności genetycznej.
Jest to ważne też ponieważ jeśli o to powyższe zadbaliśmy, a krewetki nie chcą się mnożyć możemy być w 100% pewni że mamy do czynienia z zahamowaniem. Skorupiaki spokojnie mogą nowym osobnikom w stadzie zakomunikować, że się nie rozmnażają i wtedy te tego nie robią, wyjątek tu stanowią osobniki, które wpuściliśmy z wykształconymi siodełkami, jednak ciężarne samiczki mogą zrzucić jaja zaraz po zapłodnieniu, też niekoniecznie i może spokojnie donieść.
W przypadku jeśli byłby to problem z brakiem 'nowej krwi' w zbiorniku nie rozmnażałyby się osobniki w całym nowym pokoleniu, tak jak to ma miejsce w przypadku Taiwan bee - king kongi rozmnażają się do 4 pokolenia i dalej co byś nie zrobił nie będą się mnożyły, nawet jak nie spotkają się z rodzicami po opuszczeniu matki, jeśli nie zostanie wymieszana 'krew'.
Jak walczyć z zahamowaniem?
Niektórzy hodowcy zalecają większe i częstsze podmiany wody, ale zapytani, 'a czemu nie zaprzestanie w robieniu podmian wody?', czy 'Dlaczego zwiększenie?', nie potrafią odpowiedzieć na takie pytania.
Chodzi tutaj jak wspomniałem na początku o wartość kH i jej wpływ na chęć rozmnażania się krewetek.
Ponieważ niektórzy hodowcy opierają się na wynikach pomiarów wody w strumyczkach krewetek wymyślili sobie, że jeśli kH jest niskie to Caridina cf. cantonensis lubi kH niskie i takie ma być utrzymywane w zbiorniku, w przypadku Neocaridiny kH ma być wyższe bo tak podały parametry. Kolejny dowód, że ludzie lubią sobie utrudniać życie, nikt tu nie wpadł na pomysł, że strumyczek nie posiada stałego kH i jest to wartość przemijająca razem z wodą deszczową.
Akwarium zalane w 100% nową wodą traci po czasie swoje kH, trzeba tu zwrócić uwagę na klimat Azji południowo-wschodniej. Tak samo w strumieniach zostają tylko kałuże w których ostają się krewetki, kH w nich spada po pewnym czasie. Jaki ma to wpływ na krewetki? Być może jest to znak, że nastała taka a nie inna 'pora roku' w której trzeba zacząć się mnożyć, bo deszczy mniej i inna wartość kH?
A może po prostu samiczki neocaridiny doskonale wiedzą, że im wyższe kH tym większa szanse na przeżycie młodych, których w ich przypadku jest więcej niż u Caridina cf. cant. ?
W przypadku Caridina cf. cantonensis nie robimy podmian, kH ma spokojnie spadać, może to trwać około 1,5 miesiąca, może spokojnie dłużej w zależności od temperatury i stabilności zbiornika.
W przypadku Neocaridiny zwiększamy ilość podmian jeśli woda kranowa ma wyższą kH niż woda w akwarium.