Witam, może na nowo wynajdę koło, ale zaryzykuję") W podzięce dla ludzi z forum, ich wiedzy z której korzystam, nie zależnie od tego że czasem mam swoje zdanie co do niektórych tematów... Przedstawiam swoje działające zaopatrzenie pokarmowe dla krewetek i nie tylko.
Rozwielitki, oczliki i czasem inne nabytki.
Zbiornik 17l. ledy 6500k z zasilaczem z Aliexpresu za klka zeta, filtr Corner 1 z minimalnym przepływem, zasilany powietrzem z Aco 1... Może być wiadro czy słój po ogórach.
Dlaczego akwarium? Otóż dlatego że będe tu trzymał docelowo Taiwany, dlatego woda pod Caridiny, na Salty GH +
Filmik, Tu przepraszam, nie jestem specjalistą, fotki, filmiki z telefonu, a wiedza nie profesjonalna, tylko z amatorskich hodowli i netu.")
Dlatego przy karmieniu krewetek dobrze jest się upewnić że w rozwielitkarium nie ma innych pasożytów czy chorób.
Fotka Rozwielitki:
Oczliki:
Co do rozwielitek, oczlików i innych:
Rozwielitki dobrze odżywiają się zawiesiną: zielona woda-glony, biała woda pierwotniaki, dlatego na świecie służą do doprowadzania wody w stawach i jeziorach do kryształu, u mnie karmię je liśćmi pokrzywy i zawiesiną z resztek karmy dla krewetek.
Te drobne stworzonka, mają to do siebie, że w sytuacjach kryzysowych wytwarzają jaja przetrwalnikowe, które przetrzymują w lodzie czy w suszu całe lata, dlatego możemy wprowadzić rozwielitki, oczliki, czy małżoraczki z suszonymi liśćmi, karmą suszoną czy w mrożonkach, tu mitem jest że takie małżoraczki pojawiają się w idealnych zbiornikach, faktem będzie że zostały wprowadzone ich przetrwalniki, a te się rozwijają bo mają dobre żarcie... Co do tych ukochanych przez niektórych drobnych zapitalających po zbiorniku małżoraczków, te w stanie głodu, zbierają się w watachę i żywcem zżerają rybkę, czy krewetkę jak piranie.
Sprowadzając rozwielitki z dzikiego zbiornika, trzeba liczyć się z innymi gośćmi, np. Stułbiami o wielkości pół zapałki i mackami na 5 cm, czy innymi robalami:
Filmik:
Ps. Rozwielitki z bajora miały wodę ok. 580 us, u mnie mają 280, dlatego na początku z 90 % padło przez różnicę ciśnienia osmotycznego, kilkanaście szt. ocalało i się mnożą.