II podejście do krewetkarium.

Podwodne pola dzikiej roślinności i żarłocznych zjadaczy alg ;-)
Nasze domowe ogrody krewetkowe.

Moderator: =Fresz=

Re: II podejście do krewetkarium.

Postprzez pierre » So 19 cze, 2021 19:54

no i szacun za zaradność, będę czekał na dalszy rozwój wydarzeń
pierre
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 333
Dołączył(a): Śr 16 sty, 2013 14:20

Re: II podejście do krewetkarium.

Postprzez Peteypee » So 19 cze, 2021 22:05

Przyznam że już jakiś czas się zbierałem zrobić coś solidniejszego. Dziś złapałem co miałem pod ręką[emoji846]

A to współlokatorzy. Jest ich 4 sztuki. Przyjechały z mchem bo pamiętam jak zastanawiałem się co to za jajeczka. Kirysek Panda (tak przypuszczam) na razie sobie radzą ale będę musiał je wydać bo krewet mięsem nie karmie a kiryski lubią żywe jedzonko. Poza tym będą mieć pewnie z 5cm więc wiadomo, to jest kostka malutka [emoji846]

Obrazek
Peteypee
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 298
Dołączył(a): N 14 lut, 2021 02:34

Re: II podejście do krewetkarium.

Postprzez Peteypee » Wt 22 cze, 2021 18:55

Inkubator dziś zdjąłem. Wyległo się 5 szt z czego jedna nie przeżyła. Reszta splesniala. Prawdopodobnie dla tego że nie oddzieliłem dokładnie jajeczek od wylinki i coś tam było, cały czas trzymało kilka jajeczek w kupie. Z tych które były luźno chyba tylko jedno zostało ale zrobiło się białe więc też wyleciało. Jak na pierwszy raz i próbę wydaje mi się że i tak sukces bo ~ 1/3 się wykluła [emoji16] tym bardziej że wylinka nie była świeżutka tylko miała kilka dobrych godzin na pewno.
Peteypee
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 298
Dołączył(a): N 14 lut, 2021 02:34

Re: II podejście do krewetkarium.

Postprzez Peteypee » Pt 25 cze, 2021 20:01

Zaczynają mi się pojawiać nitki na mchach i to tych zacienionych. Nie ma dużo i jak widzę to pęseta usuwam ale są. Jeszcze bez plagi.

A tu żeby coś się działo
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Peteypee
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 298
Dołączył(a): N 14 lut, 2021 02:34

Re: II podejście do krewetkarium.

Postprzez Peteypee » So 03 lip, 2021 09:16

Dwa Tigery trafiły do kostki. Te najbrzydsze. Zero aklimatyzacji, po przezuceniu zero objawów stresu, niemal natychmiast zajęły się wcinaniem. Wylinki już miały. Tydzień jak na razie i nic im nie dolega. Inna sprawa że tu gh to około 12 więc teoretycznie jeszcze w przedziale. PH za to to 8. Młode więc może się przystosują. Czas pokaże.
Zeberki miały jaja a, część zgubiła więc dwie chyba puściły małe, a teraz jedna widzę jeszcze ma jajka i też już niedługo powinna wypuścić.
Jedna zeberka coś miała chyba z wylinka problem bo zrobił jej się mops. Spłaszczyło jej przód. Nie wiem czy nie dla tego że po wylince przytuliła się w kącie bo Dziuba ma do góry wygięty. Jak ja do patrzę to wrzucę foto. Ma delikatny problem z chodzeniem ale żeruje po trochu więc może da radę.
Peteypee
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 298
Dołączył(a): N 14 lut, 2021 02:34

Re: II podejście do krewetkarium.

Postprzez Peteypee » Pn 05 lip, 2021 21:48

I w końcu doczekałem się małych zeberek. Na razie tylko kilka dopatrzyłem ale są [emoji16] na foto ciężko dostrzec bo nie łatwo złapać telefonem ale na samym środku takie maleństwa są [emoji16] Obrazek
I co to za roślinka? Jakąś samosieja powoli sobie rośnie. Obrazek
Peteypee
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 298
Dołączył(a): N 14 lut, 2021 02:34

Re: II podejście do krewetkarium.

Postprzez Peteypee » So 24 lip, 2021 11:44

Mały update. Kostka żyje. Założyłem wiatrak w końcu ObrazekObrazekObrazek


Monte Carlo powoli rozrasta się i to nie w tym kierunku co bym chciał [emoji1787] dziś przy odmulaniu dostrzegłem ze dużo tego pod piaskiem się rozrosło. W samym rogu parę dziur jest ale jakoś nie chce się to tu załatać [emoji1787] I skąd wziąć nicienie? Bo nie wiem czy w ogóle jakieś są. [emoji3525] Malzoraczki jeszcze owszem ale coraz mniej. Nie wiem czy się martwić czy to znak że krewety wcinają wszystko? Rogatek blednie, limnobium ma słabe korzonki...chyba żarełko dla roślin się skończyło.
Peteypee
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 298
Dołączył(a): N 14 lut, 2021 02:34

Re: II podejście do krewetkarium.

Postprzez Pawel M » Pn 26 lip, 2021 15:01

na dworze masz ze 30 stopni prawie non stop - jak nie masz klimy w domu to tak samo
zbijanie temperatury nawet jak jest to kuleje - bo zbijesz 3 max 4 stopnie

reasumując - jest tak gorąco że akwaria marnieją, robaki i rośliny nie lubią takich upałów
robaki w te gorączki wegetują nie mnożą się i często słabsze osobniki padają, rośliny też dostają po dupie i marnieją w oczach

przyjdzie wrzesień zacznie się lepiej to wszystko chłodzić i akwaria odbiją :)

przerabiam to co roku - trzeba przeczekać te gorączki
Avatar użytkownika
Pawel M
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 379
Dołączył(a): Wt 21 lut, 2017 00:37
Lokalizacja: Zduńska Wola

Re: II podejście do krewetkarium.

Postprzez Peteypee » Pn 26 lip, 2021 16:51

Może i masz rację[emoji39] klimy nie mam bo nie opłaca mi się na rok czy dwa montować niestety, chociaż myślałem o jakiejś "przenośnej". Temperatury teraz 23-25° w kostkach. Najgorzej było w te upały. Ale znowu się zaczną. Gorąc na pewno nie służy nikomu. Obyś miał rację [emoji846]
W upały butlami z lodem chłodziłem ale też delikatnie po 1-2 stopnie żeby też nie było jakiegoś szoku nagle. Chociaż raz redkom robiąc podmianę, do wiadra z wodą dałem chłodziwo i zjechałem na 18°. efekt taki ze w kostce zrobiło się 22.
Na szczęście i redki i Tigery jajczą. Orange nie chcą ale siedzą z Tigera i więc może nie do końca im odpowiada miękka woda. Zebry coś gdzieś czasem zajajczy jedna ale to chyba ogólnie nie łatwe krewety, teraz 2 samice i samca dałem do większego na miękka wodę to zobaczymy czy coś się ruszy.

Dziś z ciekawości zmierzyłem pH (dawno nie mierzylem[emoji1787]) i trochę szok - 8,5-8,6. Do podmian idzie kranex (ph7-7,2) z dolewka RO żeby z 700us zjechać na te 450-500 i czasem jak jest mało to dodaje jakiegoś mineralizatora. Gh 14-15, kh 5-6. Najlepsze jest to że jak przygotowuje wodę to odlewam kranex i dodaje RO, odstawiam na dzień, dwa i pH skacze do stabilnych 8,2-8,3. Czy to normalka? Zastanawiam się bo niedługo będzie tam pH 9 samo z siebie. [emoji1787] Nie wiem czy nie robię za często podmian. Raz w tygodniu 6-7L czyli 20-25%. Muszę spróbować wydłużyć ten okres może.
Peteypee
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 298
Dołączył(a): N 14 lut, 2021 02:34

Re: II podejście do krewetkarium.

Postprzez Peteypee » Pn 26 lip, 2021 20:45

Muszę się pochwalić, że doczekałem się małych zeberek[emoji16]
Jedna uchwyciłem a dwie inne uciekły w krzaki więc coś jednak z tych jajcow przetrwało. Maluchy są już spore bo mają około 0,5cm więc ukrywają się bardzo dobrze. ObrazekObrazek

Sory za jakość ale nie opanowałem nowego telefonu jeszcze[emoji1787] a ucieszyłem się jak młody pies łańcuchem [emoji1787]


Edit. Chyba wszystkie zebry zajajczyly. [emoji16][emoji16]
Warunki przynajmniej dla redek są ok bo tych jak szerszeni jeśli chodzi o maluchy i przeżywalność. Zastanawiam się czy to nie był problem z kiryskami. Były tam 3 pandy które mogły maluchy wyżerać i choć nie zauważyłem nigdy tego, to kiryski już wyoutowane. Na razie są w dojrzewającym baniaku ale wygląda że im źle nie jest. Docelowo będzie jednak kostka dla nich bo żona się zjawiła a i ja uważam że fajne są[emoji846] Będą miały kilka innych rybek za współlokatorów i pewnie odpady z redek tam też będą trafiać.
Peteypee
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 298
Dołączył(a): N 14 lut, 2021 02:34

Re: II podejście do krewetkarium.

Postprzez Peteypee » Wt 03 sie, 2021 20:30

Zeberkia z bliska i opanowany karmnik przez zeberki[emoji16]
Tafla coś tam sobie zarasta powoli

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Peteypee
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 298
Dołączył(a): N 14 lut, 2021 02:34

Re: II podejście do krewetkarium.

Postprzez Peteypee » N 08 sie, 2021 22:35

A tu Tigery u redek. Akurat tylko dwa się udało złapać. Słabe kolorystycznie, ten bez zbliżenia ciutke się wybarwi bo był jak ten na zoomie. Jest jeszcze jeden też taki ala blondie ale siedział w krzakach[emoji1787]
Same redki wariują. Kilka bombardierek chodzi. Jaj mają co niemiara. Zeberki też chyba zaskoczyły w końcu bo większość dużych samic ma sporo jajec.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Peteypee
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 298
Dołączył(a): N 14 lut, 2021 02:34

Re: II podejście do krewetkarium.

Postprzez Mr.Kreweta » Pn 09 sie, 2021 06:29

Ten Tiger to taki przebarwiony na fotce, czy jest białawy w środku?
Obrazek
Avatar użytkownika
Mr.Kreweta
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 1119
Dołączył(a): N 18 mar, 2018 09:56
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: II podejście do krewetkarium.

Postprzez Peteypee » Pn 09 sie, 2021 08:25

Jest białawy, taki mleczny, ale jak wszystkie te jasne. Na początku myslelm ze coś im dolega bo te ciemne,jak patrzyłem od podwozia to raczej tak nie maja a przynajmniej nie widać, ale akurat żaden z tych jasnych nie padł. A już trochę są. Sugerujesz że coś im dolega? Wydaje mi się że się takie zrobiły zaraz jak wylądowały w kostce.

Mlecznej czy porcelanowej nie widziałem nigdy na żywo ale zakładam że w dwa miesiące by je wykończyło?
Do tego jest to jednolite, nie ma jakichś pogrubień itp

Generalnie na tych jaśniejszych wszystkie mają takie coś
Obrazek


Teraz zastanawiam się czy dać jakieś antybakteryjne choćby bactocaps c profilaktycznie?

Czy choroba porcelanowa jakoś się rozwija widocznie na np ciemnych krewetkach? Czy jaśnieją? Czy raczej na ciemnych z nieprzezroczytym pigmentem ciężko to zauważyć?
Peteypee
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 298
Dołączył(a): N 14 lut, 2021 02:34

Re: II podejście do krewetkarium.

Postprzez Mr.Kreweta » Pn 09 sie, 2021 18:16

Białe w środku to nie za dobrze raczej, miałem takie coś u Tigerów czasem, długo z tym żyły, bielały coraz bardziej i zgon. Infekcje to już wyższa liga, jak widzę jakąś krewetkę z objawami, to profilaktycznie od razu eutanazja.
Obrazek
Avatar użytkownika
Mr.Kreweta
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 1119
Dołączył(a): N 18 mar, 2018 09:56
Lokalizacja: Nowy Sącz

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do PREZENTUJEMY KREWETKARIA

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości

cron