przez Mr.Kreweta » So 29 lut, 2020 11:00
A to w ogóle Orange Neocaridina? A wada? górna część nóg, wyraźnie widać już biały pancerzyk na nich, odsłonięty przez dolną część pancerza karapaxu, którego tam brakuje w wyniku wady genetycznej, zdeformowany delikatnie cały karapax, w następnych pokoleniach będzie gorzej, zanikający pancerz na karapaxie odsłoni skrzela itd. Głowo tułów też już zaczyna być zniekształcony.To typowa wada powstała pewnie w wyniku małej puli genów, czyli zła strona chowu wsobnego. Czyli, im selekcjonowane krewetki piękniejsze, to coraz mniejsza ilość genów, albo geny uszkadzają się, na skutek selekcji, i coraz więcej anomalii, pojawiają się mutanty jak we "Wzgórza mają oczy"...