Moje pierwsze krewetkarium

Podwodne pola dzikiej roślinności i żarłocznych zjadaczy alg ;-)
Nasze domowe ogrody krewetkowe.

Moderator: =Fresz=

Moje pierwsze krewetkarium

Postprzez Djego » Cz 25 mar, 2021 19:24

Czesc wszystkim! :-) za bledy z gory przepraszam, staram sie zeby ich nie bylo ale zawsze sie moze cos wkrasc :-P
Dwa miesiace temu zalozylem swoje pierwsze krewetkarium i postanowilem sie pochwalic co mi z tego wyszlo. Zaczne od napisania czegos o baniaczku, wiec do sedna :arrow: zakupilem zestaw shrimp set smart2 30l z aquaela i dodatkowa drobna gabke do pat mini. Lampka z zestawu, leddy smart day and night.
Podloze to piasek kwarcowy i troche bazaltu.
2 korzenie red moore
5 kamieni samurai rock
Rosliny: Cryptocoryne wendtii, mech taiwan, kilka galezatek, trawa elocharis minima, pozniej doszly pistia, salwinia, troche rogatka, wglebki i rothala h'ra.
Grzalka nie uzywana, troszke carbo leje i nawoz z JBL Ferropol. Wode badalem testem na pasku, wiec dokladnosc marna ale GH ok. 5, KH ok. 4 pH ok. 6.6. Swiece teraz 9 godzin dziennie, od 11 do 20.
Czas na najwazniejsze, zdjecia :lol:
Obrazek
To jest pierwszy dzien, bez szalu. Pozniej nabralo ksztaltow :mrgreen:
Obrazek
Tak wygladalo po prawie 2 tygodniach
Obrazek
Tu zrozumialem pierwsze bledy i potrzebe odmulania :-P
Obrazek
Tak wygladalo przed pierwszym cieciem, okolo 45 dni od startu.
Obrazek
A to efekt po przycince, zdjecie wczorajsze :-)
W zbiorniku zyja krewetki 6x orange i 6x blue velvet, 4 slimaki military helmet. Kilka dni temu urodzily sie male, jednak nie jestem w stanie powiedziec ile jakich. Naliczylem poki co 42 szt, znaczna czesc pomaranczowych. Trafily sie 4 pomaranczowe samice i tylko dwie niebieskie, wiec nie spodziewalem sie niczego innego.
Piszcie co myslicie, szczerze i bez bicia :-P
Djego
Potencjalny Maniak
 
Posty: 6
Dołączył(a): Cz 25 mar, 2021 18:28

Re: Moje pierwsze krewetkarium

Postprzez Mr.Kreweta » So 27 mar, 2021 08:15

Przyjemny zbiornik, ale, jak zmieszałeś dwie linie kolorystyczne krewetek, to będziesz mieć teraz kolorowo, sporo przeźroczystych, piach powinien być ciemny, krewetki lepiej pokazują kolory na ciemnym, i pigment im się tak nie rozrzedza, dobrze że odmulasz, bo drobniutki masz piasek co lubi generować kłopoty, skąd masz wodę o parametrach 5 GH i 4 KH ? i te PH też ciekawe.
Obrazek
Avatar użytkownika
Mr.Kreweta
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 1119
Dołączył(a): N 18 mar, 2018 09:56
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Moje pierwsze krewetkarium

Postprzez Djego » So 27 mar, 2021 10:16

Dzieki za opinie i zainteresowanie :-) Co do podloza to wiem, ze lepiej wygladaja na ciemnym, ale mi o wiele bardziej podoba sie jasne. Fakt czesc krewetek nie ma idealnego wybarwienia, ale sporo z nich jest tez baardzo intensywnie wybarwiona :-) hybrydy to cos z czym sie liczylem robiac mixa, chociaz gdzies tez wyczytalem ze te dwa kolory akurat sie nie krzyzuja - zobacze ile w tym prawdy jak urosna male :-)
Woda kranowa, zamontowany mam filtr weglowy, KH lekko podnosilem soda oczyszcona, w kranie ma 0.
Djego
Potencjalny Maniak
 
Posty: 6
Dołączył(a): Cz 25 mar, 2021 18:28

Re: Moje pierwsze krewetkarium

Postprzez Mr.Kreweta » So 27 mar, 2021 13:49

Zdecydowanie raczej wszystkie Neocaridiny się krzyżują, wodę masz w kranie niesamowitą, prawie RO.
Obrazek
Avatar użytkownika
Mr.Kreweta
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 1119
Dołączył(a): N 18 mar, 2018 09:56
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Moje pierwsze krewetkarium

Postprzez Djego » So 27 mar, 2021 15:03

A po ilu pokoleniach widac roznice w hybrydach? Poki co 90% pewny jestem ktora ma jaki kolor, nie wiem czy to nie zalezy od ilosci zamieszan, to moje pierwsze krewetki i wiedzy na pewno sporo brakuje. Woda faktycznie czysta, ale filtr weglowy zalozony w mieszkaniu, bez widac na testach chlor i gh ponad 10
Djego
Potencjalny Maniak
 
Posty: 6
Dołączył(a): Cz 25 mar, 2021 18:28

Re: Moje pierwsze krewetkarium

Postprzez eXrat » So 27 mar, 2021 15:56

No fajna kostka.
Ale "hybrydy" Neo w odróżnieniu do Caridin, to poprostu degradacja linii wybarwionych krewetek.
I wbrew oczekiwaniom nie będzie kolorowo ale w większości bezbarwnie, jak pisał Mr.Kreweta.
Mój skromny zbiorniczek
                                     i ... coś innego
                                                            >>YouTubeContent...subscribe<<<
Avatar użytkownika
eXrat
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 570
Dołączył(a): Wt 28 lis, 2017 19:25

Re: Moje pierwsze krewetkarium

Postprzez Djego » So 27 mar, 2021 16:57

No to chyba kolejny blad, w razie czego jest jeszcze 10l w drugim pokoju, moze tam wyladuja brzydkie okazy, a przesiew zrobie i zostawie jeden kolor tylko. No ale zobacze jak sie sutuacja potoczy, slabo zeby znow stalo "puste" przez czas kolejnej ciazy.. dopiero co sie zapelnilo :-P
Djego
Potencjalny Maniak
 
Posty: 6
Dołączył(a): Cz 25 mar, 2021 18:28

Re: Moje pierwsze krewetkarium

Postprzez Mr.Kreweta » N 28 mar, 2021 11:30

Przesiew to teraz możesz zrobić oddzielając dorosłe jednej linii, młode mogą mieć już geny pomieszane.
Obrazek
Avatar użytkownika
Mr.Kreweta
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 1119
Dołączył(a): N 18 mar, 2018 09:56
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Moje pierwsze krewetkarium

Postprzez pierre » N 28 mar, 2021 13:03

Fajny fajny zbiorniczek. Też mam sentyment do jasnego podłoża, choć stosuję już ciemne. I nie zarzucałbym tego projektu. Jeśli jest różnica w wybarwieniu krewetek względem podłoża, to postawiłbym obok drugi zbiorniczek, albo i ten dodatkowy 10litrowy zasypał podłożem ciemnym, grubszym i tam dajmy na to wpakował kilka ładniejszych sztuk i zobaczył co się będzie działo, choć w 10L ciężej będzie parametry trzymać, ale to też wyzwanie, nie jest powiedziane, że się nie uda. Z prądem płyną tylko zdechłe ryby.
pierre
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 333
Dołączył(a): Śr 16 sty, 2013 14:20

Re: Moje pierwsze krewetkarium

Postprzez Djego » N 28 mar, 2021 14:49

Wlasnie w tej 10 jest bazalt 3mm, wiec jak znalazl. Jedyny problem ze w nim sie czai porzucony bojownik i nie wiem jak zniesie dodatkowych gosci, a szkoda by mi bylo najladniejszych okazow..
Djego
Potencjalny Maniak
 
Posty: 6
Dołączył(a): Cz 25 mar, 2021 18:28

Re: Moje pierwsze krewetkarium

Postprzez Peteypee » Śr 07 kwi, 2021 10:28

Coś mi się tt przywiesił i wbiło mi posta nie tam gdzie trzeba. Sorki już poprawilem[emoji846]

Biały piasek jest ładny przez kilka dni[emoji846] potem brudny się robi bardzo szybko. Nie mam go dużo ale się przekonalem sam[emoji846] Zaletą taka że łatwo go wyczyścić odciągając delikatnie wierzch. Inny plus takiego drobnego białego to że nic w niego nie wchodzi jak w bazalt[emoji846]
Peteypee
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 298
Dołączył(a): N 14 lut, 2021 02:34

Re: Moje pierwsze krewetkarium

Postprzez Mr.Kreweta » Śr 07 kwi, 2021 16:25

Z moich obserwacji wychodzi że drobny piach lubi działać jak słynne "ruchome piaski" , dosłownie zasysa ciężkie drobiny pokarmu, a że praktycznie nie ma w nim przepływu wody, i jest jedną wielką strefą beztlenową, co samo w sobie nie jest groźne, ale już w przypadku psucia się materii organicznej, jest to praktycznie zawsze najgorsza forma gnicia, czyli gnicie beztlenowe, a to już jest prawdziwa tykająca bomba ekologiczna, dlatego wspominałem wcześniej że na drobny piach trzeba uważać. Taka najmniej problemowa granulacja podłoży dla krewetek to może być 1-3 mm..
Obrazek
Avatar użytkownika
Mr.Kreweta
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 1119
Dołączył(a): N 18 mar, 2018 09:56
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Moje pierwsze krewetkarium

Postprzez Djego » Śr 07 kwi, 2021 19:39

Ogolnie jeszcze nie zauwazylem zadnych procesow gnilnych, podloze ma luki powietrzne, widac to przy szybie. A co do zasysania to z mojej obserwacji wyglada wrecz odwrotnie. Jak mi sie bazalt przemiescil na plaze to od tego czasu wiecznie czarne drobinki na srodku.. nawet jak wpycham je w podloze przy odmulaniu to po kilku dniach wychodza na powierzchnie.. no i oczliki sie pojawily, wiec cokolwiek zostaje z karmy znika w jedna noc
Djego
Potencjalny Maniak
 
Posty: 6
Dołączył(a): Cz 25 mar, 2021 18:28

Re: Moje pierwsze krewetkarium

Postprzez pierre » Śr 07 kwi, 2021 21:05

No z drugiej strony, że jest go dużo, grubo i nawet jak pójdziemy na plaże, to z wierzchu piasek jest fajniutki, ale wystarczy głębiej grzebnąć i... jeśli ktoś nie wie, niech sam sprawdzi.
No a z innej beczki, jesli ktoś doświadczony dawałby mi rady od serca, to przychylnie bym na nie spojrzał, a przynajmniej je rozważył.
pierre
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 333
Dołączył(a): Śr 16 sty, 2013 14:20

Re: Moje pierwsze krewetkarium

Postprzez moniik » Pn 21 lut, 2022 13:44

Djego napisał(a):Ogolnie jeszcze nie zauwazylem zadnych procesow gnilnych, podloze ma luki powietrzne, widac to przy szybie. A co do zasysania to z mojej obserwacji wyglada wrecz odwrotnie. Jak mi sie bazalt przemiescil na plaze to od tego czasu wiecznie czarne drobinki na srodku.. nawet jak wpycham je w podloze przy odmulaniu to po kilku dniach wychodza na powierzchnie.. no i oczliki sie pojawily, wiec cokolwiek zostaje z karmy znika w jedna noc

miałam to samo, zawsze wylezą na wierzch
__________________
smaczna pizza w Krakowie- zobacz
moniik
Potencjalny Maniak
 
Posty: 10
Dołączył(a): Śr 12 sie, 2020 14:01


Powrót do PREZENTUJEMY KREWETKARIA

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości