no to trochę nowych spostrzeżeń
Wypławek wbrew pozorom to delikatna rzecz i nie za bardzo sie rozwija w syfie tj w zaniedbanym zbiorniku
owszem pojawia sie ale nie tak masowo jak sądzą wszyscy
jest to robal czystej wody i szkodnik wielki
ale ad rem
podnisłem za radą Bartka No3 do 40 mg/l i zafundowałem trzy podmiany na tydzień po 50 % (200 l
na jeden raz)
Przy piierwszych wymianach było tego kilkaset w podmienianej wodzie
Cały czas nawoziłem wysoko metodą EI azot i fe na maksa
DZiś z czystym symieniem mogę powiedzieć ,że wypławek odchodzi w niebyt
trudno znzleżć jednego w podmienianej wodzie
Cały czas trzymałem CO2 powyżej 40 mg/l
Ph spadało do 6.3 pare krewet zeszło ,serducho mi ściskało fakt ,ąle nie miałem wyjścia Rasborki przy takim Ph ani myślą o tarle ale spoko wszystko wróci do normy
A ostrożnie z mrożonkami z tym jedzonkiem wprowadzamy wypławka
Ja przeszedłe na artemie i wlęgam sam
Może ktoś wie czym podkarmiać naupliusy w dalszej chodowli?
pozdro
M