Wychodzę z domu, myślę sobie włacze swiatlo i zobacze co u krewet tak na wyjscie. Patrze i moja CR jakos taka dziwna. ruszylem ją pensetą to tak osowiale odskoczyla.. i bezwładnie spadała. Nie wyglada mi na to ze wylinke zaczyna przechodzic. Parametry stabilne. Nic nowego w zbiorniku sie nie działo.
Fota:
Niepokoi mnie to odbarwienie zaraz za głową przeźroczyste. Do tej pory tak nie miała. .
Jakieś pomysły co robic?
Na moje oko juz nic nie zrobie ;/