Białe wijące się robaczki

[kloner11]

Witam,


Od paru dni obserwuje akwarium, w wzmożony sposób. Małe mają ok. 1-2 mm, białe chociaż wypatrzyłem 2 szt wpadające w zieleń robaczki. Ich ruch polega na wiciu się (coś w podobie do wijącej się dżdzownicy- tylko że iks razy szybciej) . Pływają jak głupie. Pojedyńcze sztuki staram się wyławiać, ale za każdym razem widzę nowe. Szukałem w Googlach informacji co to może być, ale za każdym razem "specjaliści" wymyślali kosmicznych przybyszów. I teraz nie wiem czy mam się martwić czy nie. Zdjęcia nie jestem wstanie zrobić, robaki poruszają się w sposób uniemożliwiający wykonanie zdjęcia są za szybkie i ruchliwe.


Z góry dziękuje

Konrad

[=Fresz=]

Nicienie. Powód? - przekarmianie.

[kloner11]

Nicienie

Z tego co wyczytałem, to one głównie na szybach siedzą. U mnie to normalnie po całym akwarium pływa. Wyjąłem sobie jednego z robaków na biurko, wrzuciłem go w "kałuże" która zrobiła się na biurku jak go wyławiałem. Ewidentnie ma jakąś przyssawkę, od siatki nie mogłem go odczepić. Nicienia zupełnie nie przypomina, i sposób poruszania się ma różny od ww. pływa pionowo wyginając ciało. I nie są białe, delikwent którego wyciągnąłem ma kolor czerwono brązowy. Zaczyna mnie to trochę denerwować, bo ni cholery nie mogę tego sklasyfikować do żadnego robactwa. Wrzuciłem sobie w google hasło "wypławki". Przed restartem akwarium, również widziałem te pokractwa i to przez dłuższy czas sobie tak pływały i nie rosły większe niż 2-3 mm.

[=Fresz=]

Zrób zdjęcie i problem się rozwiąże.

[marrccin]

ja w swoim akwarium obserwuje przynajmniej 3-4 rodzaje robaczkow :) jedne chodza po szybie inne wija sie w toni, a jeszcze inne wygladaja jak myszka miki :)
w moim przypadku to na pewno nie przekarmienie :) pewnie to robaczki znajduja sobie wystarczajaco duzo pozywienia z innych zrodel (poza pokarmem, ktory umieszczam w akwa)

[=Fresz=]

Po szybie jak chodzą to pewnie wypławki, wiją się w toni nicienie które w dużej ilości siedzą w podłożu, myszka miki to nic innego jak oczliki. Przekarmienie to powód pojawienia się tych dwóch pierwszych ale oczywiście trzeba je z czymś przywlec i jak mają dobre warunki to się rozwijają oczliki to znak dojrzałego biologicznie baniaka.

[Azmadan]

No i mnie też dopadło
zdj 1... widzę na nim oczlika... i coś...


zdj 2 i 3... znów widać coś... największe mają 5-7mm (to na zdj.) ale jest pełno małych kreseczek...



na zdjęciu źle widać... ale chyba zidentyfikowałem to "coś" wijące się... jako Stylaria...

bo też ma takie coś z przodu... i na bokach...

i teraz jakie rozwiązanie...
jeżeli jednak to coś wijące się to nicień... - NO-PLANARIA nie rozwiąże problemu...
jeżeli Stylaria to nie wiem czy FLUBENOL pomorze ??
gdzieś znalazłem informację że powyżej 30st. powinny paść... - tylko czy Moczarka, Subwassertang, Phoenix moss i Rogatek zniosą bez problemu 30st+ ?

Jeszcze znalazłem info o preparacie - Levamisol

[MarSz]

Na zdjęciu pierwszym wg mnie to masz oprócz oczlika jeszcze wypławka.

[Inc0gnit0]

sprubuj to załatwic woda sodowa czyli gazowana (gazowana mocno nie lekko) kup najtansza w biedronce wode mineralna gazowana w ilosci odpowiadajacej 1/3- 1/2 baniaka(ofc jesli masz akwa 100l+ odpada z oczywistych wzgledów finansowych), wyłow wszystko co chcesz zeby przezyło slimaki,krewetki, rybki, rosliny zostaja filtr wyłaczony, oswietlenie zgaszone zbiornik mozliwie zacieniony .zlewasz odpowiednia ilosc wody z zbiornika(najlepiej 50% objetosci ale 30% tez ujdzie wykorzystasz ja pózniej do zalania zbiornika po kuracji) uzupełniasz mozliwie szybko mineralna do pełna natychmiast szczelnie przykrywasz powierzchnie wody papierem/folia przygotowana pod wymiar baniaka tak zeby woda nie miala styku z powietrzem. ilosc co2 zawartego w mineralnej szybko w całym zbiorniku obniza drastycznie ph na roslinach korzeniach zobaczysz jak sie zbieraja babelki co2 co powoduje extremalna przyduche wszystko co nie zdoła dotrzec szybko do powierzchni wody sie udusi wypławki,nicienie,oczliki,slimaki dlatego wazne jest szczelnie powierzchnie wody odizolowac od powietrza.w takim stanie zostawiasz akwarium na kilka a jak chcesz nawet kilkanascie godzin, po tym czasie usuwasz papier i cała wode najlepiej mozesz zrobic odmulanie trupki usuniesz, zalewasz uprzednio odlana woda z akwa(pamietaj zeby ja przefiltrowac przez gruba warstwe waty fuiltracyjnej) i uzupelniasz reszte swierza jak przy duzej podmianie, teraz mozesz wpuscic swoje żyjatka.po 1 do 2 tyg nalezy ponownie wykonac zabieg jeszcze raz lub 2 zaleznie czy zauwazysz ze cos sie jeszcze wałesa ci po akwarium, zeby dobic to co przerzyło w postaci jaj badz gdzies znalazło dojscie do tlenu .kuracja 100% skuteczna przeciw wszystkiemu co oddycha tlenem.

[Haze]

zamiast gazowanej chyba lepiej przedawkować CO2, przynajmniej nie będzie problemów z tym, że w wodzie jest za dużo jakichś pierwiastków.

[marrccin]

a slyszeliscie o formach przetrwalnikowych?
zabijecie zyjace zwierzatka, ale formy przetrwalnikowe (jaja) moga przezyc. dobrze znac cykl rozwojowy, a potem nie dopuscic ponownie do wytworzenia sie sprzyjajacych warunkow dla przybyszy. bo raczej nikt nie wrzucil "zywcem" tych robali ;) tylko wlasnie gdzies sie zaplatalo nasienie i sie rozplemilo ;)

ps. a nicienie nie tylko na szybach, ladnie tez sie na podlozu wija. :)

edit: pokrewny temat viewtopic.php?f=28&t=4905

[Haze]

marrccin, nadal nie podales dobrej alternatywy.

[Inc0gnit0]

marrcin własnie dlatego napisałem ze gazowanie co2 nalezy po tygodniu lub 2 powtórzyc jesli zaobserwujesie ze cos zyje zregóły po 2-3 takich gazen actionen nie ma robaków w akwarium dlaczego nie zwykłe gazowanie tylko własnie woda sodowa bo zwykłe nagazowanie bimbrownia czy butla co2 bo sa zbyt wolne a to daje czas wypławkom na ucieczke w rejony w których moga przetrwac(powierzchnia)