Witam :)
Zauważyłam jakos tydzień temu, że na plecach u jednej z sakurek pojawiło sie coś "dziwnego" (jak dla mnie niezidentyfikowana plama). Poniżej zdjęcia:
Tu akurat mój aparat wymyślił sobie, że skupi się na CRce ukrytej w mchu, a nie na obgadywanej kreweci. Chodzi o mleczną plamę na plecach.
Mam nadzieję, że to nic strasznego