Witam,
Mój pierwsyz temat i niestety potrzebuję pomocy :(
Mój zbiornik:
27l
ph 7,4
podłoże BWS (takie czerwone nie pamiętam dokładnie nazwy)
gh 12
kh 4
PO4- 0,1
No3 mniej ok 4mg
Co tydzień podmianka 3l wody 100% RO + minerały
Mam czerwoną sakurę i przed chwilą patrze a tu leży krewetka (dorosłą samica) nogami do góry dosłownie (nie na boku) i się nie rusza, myślałem że padła szturchnąłem ją delikatnie pensetą i ona nadal nic. Gdy wyjąłem pensetę z wody zaczęła przebierać nogami i znów zamarła po minucie znów zaczęła przebierać nogami "wstała" i popłynęła.
Wie ktoś może o co może chodzić? Raczej to nie próba zrzucenia wylinki.
Pływała po zbiorniku do góry nogami O.o
Później padła na ziemię i tylko panicznie machała kończynami.
Przesadziłęm krewetkę do nagrania do szalki i tak to wygląda:>
https://www.youtube.com/watch?v=_fSgVbM1bVM
Przepraszam za bałagan na biurku :(
Nie wiem co się dzieje, jest to chyba już trzeci przypadek w moim baniaku i nie wiem co z tym zrobić.
Wodę podmieniam tak:
Podmieniam do mojego baniak 27 litrów około 3l wody co 7 dni i tak ją przyrządzam.
Do czystego RO (5 litrów) ok 50uS daje:
1. 2 ml hydro mineral z aqua artu do około 150uS
2. Mosura Mineral do 250uS
3. Dopełniam Bee Shrimpem do 500uS
Tak przygotowana woda ma gh12, kh4, 500uS.
Czym może być spowodowana taka powolna śmierć krewetki?
Dziś jeszcze jedna sztuka siedziała na korzeniu w bezruchu przez długi czas, dotknąłem delikatnie korzeń i ta po prostu spadła martwa :(