Spokojnie
Jak coś ma paść, to i tak padnie, a nagłe zmiany tylko mogą pogorszyć sprawę. Poczekaj na podpowiedzi w tym wątku i nie kupuj leków w zoologicznym na chybił trafił (zapewne polecą Ci jakiś środek stricte dla ryb - nie wszystkie się nadają, często zawierają miedź).
Nie masz zdjęcia zarażonej krewetki? Pleśniawki można pomylić z pasożytami, które wyglądają podobnie, i bytują zazwyczaj po stronie grzbietowej, na głowie i przy rostrum.
PLEŚNIAWKI/GRZYBICA
PASOŻYTY
Te pasożyty powinny wyginąć po kuracji No-Planaria.
Czasem się zdarza, że pleśń atakuje krewetkę w sytuacji stresowej, np. po wylince czy podczas przenosin, transportu, aklimatyzacji itp., takie sytuacje obniżają odporność krewetki i zwiększają podatność na wszelkie infekcje, w tym grzybicze. Zdrowe krewetki szybko sobie radzą z infekcją, zazwyczaj problem znika po najbliższej wylince. Jeśli coś nie gra (stres, woda, pokarm, etc.) lub infekcja jest zbyt rozległa, tj. obejmuje tkanki wewnętrzne, krewetka jest osłabiona i ginie.
Preparatem do leczenia pleśniawki/grzybicy stricte u krewetek i raczków jest Aqua Tropica AT Crusta-Ecto 2, ale słabo z dostępnością i cena dość wysoka.
Wrzuć do baniaka świeży ketapang (wcześniej go opłucz w zimnej wodzie i sparz wrzątkiem). Nie zaszkodzi. Co dalej - nie doradzę, pleśniawek u mnie nie było (pasożyty - owszem, ale szybko wyzdychały po No-Planaria).