przez tomhur » Pn 04 maja, 2015 20:19
Kurde, trochę nie rozumiem opisu tego preparatu kordon...
W opisie jest:
Środek hamuje rozwój zewnętrznych oraz zakaźnych chorób pasożytniczych, przez co zapobiega powstawaniu różnego rodzaju infekcji wtórnych.
Organiczny preparat ziołowy Kordon Ich-Attack jest niezwykle skuteczny w leczeniu infekcji wywołanych przez pierwotniaki, grzyby i bruzdnice. Preparat Ich-Attack nie tyle eliminuje, co hamuje rozwój zaraźliwych wirusów, bakterii i organizmów wielokomórkowych.
A w przeciwwskazaniach:
Preparat Kordon Ich-Attack nie jest zalecany w leczeniu infekcji wirusowych, bakteryjnych oraz wywołanych przez organizmy wielokomórkowe takie jak motylice (przywry monogeniczne), robaki czy wszy. Do ich zwalczania można wykorzystać inne specjalne środki chemiczne.
Czy mam rozumieć, że on hamuje rozwój szkodliwych bakterii, ale ich po prostu nie leczy? Jak już się przyczepią do ciała nosiciela, to już kordon nie pomoże?
Czyli według mnie to nie jest lekarstwo, lecz środek zapobiegawczy...
Dodatkowo przekonują mnie do tego stwierdzenia takie opisy jak:
Należy jednak pamiętać, że sukces każdego leczenia zależy w dużym stopniu od tego, jak szybko zauważymy niepokojące objawy i uprzedzimy rozwój choroby - w konsekwencji czego, jak wcześnie rozpoczniemy kurację.
i
...ewentualne straty ryb powstałe w trakcie procesu leczenia, nie mogą być w żaden sposób powiązane z używaniem preparatu Ich-Attack. Powodem ewentualnych strat mogą być choroby, których metoda leczenia wybiega daleko ponad spektrum działania preparatu lub inne czynniki zewnętrzne nie związane z użyciem środka Ich-Attack.
Chyba jednak wolałbym zainwestować w microbe-lift - tam jeśli nie da efektu preparat, to chociaż opis mają lepiej skonstruowany ;)
Szczerze mówiąc, chyba będę musiał wybrać się kiedyś do weterynarza i w końcu wydębić jakiś antybiotyk dla zwierzaków... :)
Pod opieką: TiBee, TaiTiBee, Blue Bolt, Panda, King Kong, Wine Red, Green Jade, Yellow z pasem, Sakura Red