Krewetki w akwarium padaja

[daveron]

Witam,

Wczorajszego wieczoru zasadzilem pare nowych roslinek. Roslinki najpierw przez godzinke moczylem w zwyklej kranowce a nastepnie pod woda bieżącą jeszcze.
Po ich wsadzeniu krewetki zaczęły się dziwnie zachowywać - były bardzo nerwowe i na koniec spoczęły w okolicach powierzchni wody.
Nie wiedziałem za bardzo o co chodzi i zwaliłem to na karb tego, że grzebałem w akwarium - może się zestresowały.
Niestety dzisiaj przychodzę i niestety widzę jedną krewetkę ledwo żywą na środku akwarium a jedną poza nim - wyskoczyła.
Ledwo żywą krewetkę przełożyłem do innego zbiornika - najpierw zaczęła gwałtownie podrygiwać, ale potem przestała i narazie żyje i wydaje sie dochodzić do siebie chociaż cięzko stwierdzić - bo była w agonalnym stanie. Oprocz 4 krewetek (2 nie mogę znaleźć) w zbiorniku 2x slimak nerite - chodzą jak zwykle.
Czy na roślinach mogło być coś trującego ?
Oprócz roślin w ostatnim czasie dodałem woreczki z SERA super peat do filtra kaskadowego - granulat umieściłem w pończochach, które wcześniej wygotowałem i dobrze przepłukałem. I tak zbiornik działał juz od kilku dni i wydawało się że wszystko ok. Woda ma ziemny zapach, ale wydaje się że to od torfu.

Parametry:
PH 6.9
GH 5
KH 2
NO3 0

I co najważniejsze - co dalej ? woda wydaje się być trująca aktualnie dla krewetek - można jakoś zidentyfikować co w niej jest ? Zbironik do założenia od nowa ? Czy rośliny, korzenie i podłoże (nieaktywne) do wyrzucenia ?

[Inc0gnit0]

fota baniaka i dokładny opis akwarium jest niezbedny to co napisałes to troche mało nawet nie wiadomo jakie to krewetki

[daveron]

Zdjecie tutaj:

http://postimg.org/image/7ylp3j7nh/

Nie mam niestety nic co robi porządne fotki.

Krewetki w baniaku to zwyczajne red cherry

Oprócz tego w baniaku pływają tez małe białe robaczki (oczliki?) ich populacja wydaje się niezachwiana. I jak już wspominałem ślimaki.

Akwarium jak widać kostka 30l, filtr kaskadowy. Nie wiem co więcej miałbym napisać o tym zbiorniku.

[=Fresz=]

Fajne dupencje w linku :P a parametry wody masz do kitu, nie dziwota że krewetki uciekają.

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

[daveron]

A co konkretnie z parametrami jest nie tak ? Te krewetki były trzymane na takich parametrach od ok. miesiąca i zachowywały się całkowicie normalnie. Więc będę wdzięczny jeśli po prostu się zamkniesz nie mając nic konstruktywnego do dodania.

[=Fresz=]

To po prostu się zamknij i poczytaj jakich parametrów te krewetki potrzebują. Trochę trzeba główką popracować poczytać ;)

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

[daveron]

Zdaje sobie sprawę jakich potrzebują. Ale były trzymane na takich jak napisałem i były do nich przyzwyczajone - nic nie wskazuje na to że parametry są problemem bo tu żadnej nagłej zmiany nie było. Także nie wiem co ma na celu Twój komentarz. Z pewnością nie starasz się pomóc.

[matu]

Kiedyś był gdzieś temat, że krewety wybiło bo było coś na roślinkach. Jeśli NO3 nie skoczyło, to znaczy, że zabawy z podłożem nie były raczej problemem.
Podłoże masz jałowe, jakieś kulki czy cokolwiek?

Ja kiedyś zagrzebałem w podłożu, w którym były kulki gliniano torfowe, które mają kupę mikro, te sam efekt ....

[=Fresz=]

Jeżeli uważasz że jest ok to Twoja sprawa. Rośliny z pewnego źródła? Co to za torf? Przy wkładaniu roślin podmiany albo dolewki czasami nie robiłeś?

P.s ślimak neritina.

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

[Inc0gnit0]

Prosisz o pomoc wiec troche wiecej pokory wykaż . Parametry dalekie od ideału ale mysle że nie one same z siebie są za zgony odpowiadzialne NO3 mogło by byc nawt i 100ppm i redki by sie z tego śmiały ale jakie masz wartości prawdziwych trucizn? NO2 , NH3/NH4 ?? Woda jest mentna cały czas ? Byle co nie sprawia ze RC odwalaja kite, opisz jak sie opiekujesz akwarium .

[daveron]

A więc po kolei:

Podłoże jałowe, brak jakichkolwiek nawozów w środku.

Rośliny przyjechały od sprzedawcy allegro - historia taka, że kiedyś kupowałem od niego krewetki i rośliny, oraz ślimaki. Z krewetkami był problem - dostałem same stare sztuki i to jeszcze pouszkadzane. Uzgodniliśmy że dostane jako rozliczenie kilka dodatkowych sadzonek i zamkniemy sprawę. Z poprzednimi roślinkami od tej osoby nie było żadnych problemów. Trudno mi sobie wyobrazić, żeby ktoś coś takiego zrobił celowo.

Torf jaki pisałem SERA super peat.

Była niewielka podmianka wody ok 15% razem z wymiana roślin. Woda z filtra RO z dodanymi minerałami o tych samych parametrach - zbiornik miał w przyszłości być dla tigerów.
Niestety nie mam testu na NO2, oraz NH3/NH4, nie jestem w stanie sprawdzić tych parametrów.

Tak, woda jest mętna cały czas. Aktualnie może to być sprawka torfu, ale zanim go dodawałem, też raczej taka pozostawała.
EDIT: z woda przypomniało mi się że zdarzały się dni że robiła się krystalicznie czysta, a potem znowu mętniała. Niestety nie kojarzę dokładnie czy to po podmiance, czy wręcz przeciwnie. Nie zauważałem aby krewetki się tym w jakiś sposób interesowały.

A co do opieki - raz na 5-7 dni jest podmianka wody 15-20% . Jedzenie jest w małych ilościach tak żeby wszystko było zjedzone. Dodatkowo z podmianką dodaje ok. 2ml azoo vita plus.
Temperatura utrzymana w granicach 21-22 stopni.Dno czyszczone podczas podmianki - tam gdzie nie ma roślin wygarniam odpadki z dna. Chyba tyle ?

EDIT 2: jeszcze trochę o zachowaniu feralnych krewetek. Udało mi się właśnie znaleźć kolejną i interesujące wydaje się to że leży na plecach, ale nie jest apatyczna. Energicznie przebiera kończynami i pleopodami - złapała się siatki podczas wyławiania i cały czas jakby próbowała się podnieść (w tymczasowym zbiorniku z wodą z innego akwarium), ale nie potrafi obrócić się na kończyny.

[=Fresz=]

Filtracja teraz czytam ze to kaskada. Według mnie najmniej wydajna i bym wymienił bo najwidoczniej nie wyrabia też i masz nie stabilny zbiornik. Ogólnie podłoża dał bym o połowę mniej i ogólnie zrobił wszystko inaczej. Jestem ciekaw jak przyjmiesz tą krytykę :)

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

[tomek.b]

Podłoże w akwarium jest siedliskiem pożytecznych bakterii ale jest tam też sporo złych substancji których lepiej nie dotykać. Sadząc roślinki uwolniłeś siarkowodór z podłoża którym zatrułeś słup wody. Nie zgadzam się, że filtracja kaskadowa jest niewydajna. Oczywiście kaskada kaskadzie nierówna.

[matdachu]

a według mnie to te rośliny mogły być mocno nawożone i coś krewetkom nie spasowało. Miałem to samo po tym jak kupiłem kabombe w majstrze.
A poza tym dodam od siebie TROSZKĘ WIĘCEJ KULTURY. Jak kogoś prosisz o pomoc to najpierw dajesz mu w ryj???? Jak pytasz to odpowiedz uzyskasz ale trzeba się uzbroić w cierpliwość i czytać, pisać, rozmawiać.

[daveron]

Tak filtracja to kaskada. Możesz wyjaśnić czemu jest mało wydajna ? Duża gąbka która mieści się w środku powinna być wystarczająca chyba do tak małego zbiornika ?
Nie stabilny zbiornik - rozumiem, że mówisz o tym że woda mętnieje i się klaruje ? Ok ale z czego to mogłoby wynikać ?

I prosiłbym też o odpowiedź na kwestie kluczowa, bo widzę ze teorie mamy dwie - zatrułem wodę ruszając podłoże(starałem się jak najmniej i po prostu wtykałem je w żwirek bo jest drobny, ale nie przeczę - może to być powód), albo rośliny były zbyt mocno nawożone.
Czy w obu tych wypadkach wymienianie wody powinno oczyścić zbiornik ? Jeśli tak to zakładam, że podmianki większości lub całości kilka razy ?
Warto kupić jakiś konkretny test w takim wypadku ?

I gwoli wyjaśnienia - nie mam zamiaru nikomu dawać w ryj i nie uważam, żebym wykazał się brakiem kultury. Jeśli pytam o wyjaśnienie jakiejś sprawy w sposób całkowicie normalny, a ktoś mi lakonicznie odpowiada coś w stylu wszystko masz do dupy, zmień to (i to jeszcze rozmijając się z prawdą i nie starając się nawet napisać na temat), a tak można podsumować pierwszy post Fresza, to wybaczcie, że się z Wami nie zgodzę, ale problemem nie jest tu moja kultura. Natomiast za wszystkie pozostałe odpowiedzi jestem wdzięczny - także Twoje Fresz.

Pozdrawiam.