Ja tu się martwię o to, że mam PH nie takie i jakieś inne, betonowe u mnie, parametry, a moje akwarium się wzięło i rozszczelniło. Trzymajcie kciuki, jestem na etapie odławiania przezroczystych maluchów do słoika. Przesiądę je na dni kilka do młodzieży mojej, na szczęście mamy tą samą obsadę, a w tym czasie będę naprawiać moje akwarium. Wish me luck. W życiu tego nie robiłam. Jakieś rady? Poza tymi, które już czytałam?! (Opróżnić, spróbować zdiagnozować, gdzie cieknie, wyciąć nadmiar uszczelnienia, okleić taśmą malarską, żeby było fancy-fancy, uszczelnić, zdjąć taśmę, czekać na cud).
Ja to jestem jakaś Wasza forumowa drama queen... Nie było to moim zamiarem w każdym razie. Chyba za głośno powiedziałam, że marzę o nowym akwarium... kupiłabym w sumie. Może jeśli z tym mi nie wyjdzie, to tak się to skończy.