II podejście do krewetkarium.

Podwodne pola dzikiej roślinności i żarłocznych zjadaczy alg ;-)
Nasze domowe ogrody krewetkowe.

Moderator: =Fresz=

II podejście do krewetkarium.

Postprzez Peteypee » Wt 30 mar, 2021 23:25

Cześć.
Powstał w końcu drugi baniaczek, tym razem bliżej do typowego krewetkarium[emoji846]

40x30x30 6mm float - 36L z czego użytkowe ~27L (32x30x30)
Resztę zajmuje hamburg z 1/4L ceramiki z już dojrzałego akwarium, które jednak przeżyje restart w okolicach lata[emoji846], napędzane pat mini z deszczownicą.
Ceramika to aqua nova, nie zmienia mi parametrów. Ceramika w koszyczku diy[emoji846] z plexi 1mm dla estetyki.

Podłoże to czarny żwirek ceramiczny. Początkowo miał być bazalt jak w poprzednim ale za mało czarny[emoji846] Przetestowałem piasek barwiony (popularny na ale gro z popularnego sklepu) , niestety po 2 dniach w wiadrze zabarwił ścianki wiadra a po przemieszaniu wodę na czarno. Wytypowałem coś innego i okazało się to strzałem w 10. Kolor, gradacja, brak wpływu na parametry, nie barwi.
Oświetlenie to lampka diy gu10 philips Led 5W 550 lumenów. Powstała z plexi 4mm i okrągłej oprawki aluminiowej. Szału nie robi ale spełnia swoje zadanie. O samo światło już dopytywałem i puki co zostanie.

Rośliny to nurzaniec nana, 3 rodzaje mchu(miroshaki, peacock i chyba china ale nie mam pewności) Do tego glossostigma i gratisowa mała kepka Monte Carlo. Pistia i trochę rzęsy rozmnozonej z kilku szt zaplatanych w pierwszych mchach[emoji846] Parę małych kępek eleocharis mini.
Skała oczywiście dragon Stone, która sprawdzona przeze mnie, parametrów nie zmienia.

Oświetlona tylko część przed matą. Jak widać fikus skorzysta na wilgotności [emoji846]

Mam nadzieję że jakoś to wygląda [emoji846]

Pytanie mam odnośnie mineralizacji ro.

Kranówa w ciągu miesiąca z gh 21 poszła na 25. Z kolei pH spadło z 8 na 7,5 co aż dziwne jak dla mnie trochę. Ale chodzi o brak stałych parametrów[emoji846] więc wychodzi mi że dla spokoju i ułatwienia życia wolę przygotować czyste ro niż badać i mieszać, cudować...
A skoro już mam ro to czemu nie?

Jaki mineralizator gh/kh + możecie polecić? Coś tańszego niz droższego ale sprawdzonego.
I co z pH? Z ro mam 5,5.ObrazekObrazekObrazek
Peteypee
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 298
Dołączył(a): N 14 lut, 2021 02:34

Re: II podejście do krewetkarium.

Postprzez Peteypee » Śr 31 mar, 2021 07:00

Oczywiście dla neocardin ten mineralizator[emoji846]
Peteypee
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 298
Dołączył(a): N 14 lut, 2021 02:34

Re: II podejście do krewetkarium.

Postprzez pierre » Cz 01 kwi, 2021 20:46

Się możesz nie doczekać.
Nie mam doświadczenia, więc Ci nie poradzę w sprawie kh\gh+, ale jak coś przetestujesz to chętnie z wiedzy skorzystam. Ph też na Twoim miejscu bym zmienił i tu podobna rada. Szukaj, próbuj.
W końcu neocaridiny są teoretycznie wytrzymalsze i zapewne nie będą pokrzywdzone, gdy zapewnisz im stabilne warunki, nawet osiągnięte tańszymi środkami
pierre
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 333
Dołączył(a): Śr 16 sty, 2013 14:20

Re: II podejście do krewetkarium.

Postprzez Peteypee » Pt 02 kwi, 2021 00:19

Raczej mało kto trzyma neocardiny na czystym ro[emoji846] jeszcze się zastanawiam czy to ma sens tak na prawdę?

W jedynym na razie jest stabilnie. Zszedłem z gh21 na gh 14 i tak się trzyma. Kh przez pół tak czy inaczej. PH też z prawie 8 do okolic 7,5, myślę że trochę lepiej im bedzie[emoji846] na razie od 2 tygodni tak trzymam i może jeszcze troszkę w dół zjadę na gh12, kh 6?

Tutaj od razu taka wodę zrobiłem. Niestety coś pH mi się trzyma bliżej 8, chociaż zalane było 7,5. Co prawda zbiorniczek od niedzieli dopiero i trochę zaszczepiłem ceramika ale jeszcze musi postać. W poniedziałek zrobiło się delikatne mleko, we wtorek już praktycznie kryształ, dziś już jedyny ślad to resztki gluta na roślinkach. Mam nadzieję że zejdzie to bez większych problemów samo.
Peteypee
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 298
Dołączył(a): N 14 lut, 2021 02:34

Re: II podejście do krewetkarium.

Postprzez Mr.Kreweta » Pt 02 kwi, 2021 04:58

Całkiem sporo osób znam które trzymają Neo na solach, szczególnie na SALTY SHRIMP Shrimp Mineral GH/KH+, sam tak trzymałem, teraz jadę na kranówce rozcieńczanej ro, czyli zbijam takie GH z 27 na 23-24... ( a zbijam tylko dlatego że nie chce mnie się dolewać wody odparowanej, to rozcieńczam nieco wodę do podmian ) Ph pod 8 u Neo to jest częste zjawisko, te krewetki dobrze sobie radzą w tym Ph, niestety wymusza to na właścicielu szczególny rygor w utrzymaniu porządku w zbiorniku, czyli czyste odmulane podłoże , jak najmniej gnijących odpadków, absolutny zakaz przekarmiania, szczególnie pokarmami proteinowymi, inaczej NH3 z NO2 szybko zrobi porządek z krewetkami... dobra filtracja, z cyrkulacją wody, bez zastoisk, tu najszybciej chyba zbierają cięgi adepci "zakonu mieszaczy taflą" ( niestety ruszać taflą to też trzeba umieć) dla których bąbelki powietrza w wodzie to największy wróg, połowa wody w zbiorniku stoi bez ruchu, woda lekko się rusza nad skręconym patem, szyba prawie szczelnie nad kostką, skutecznie odcina powietrze, w efekcie czego woda jest niedotleniona, krewetki osłabione, bakterie nitryfikacyjne ledwo dychają bo nie mają tlenu, szczególnie te w podłożu, i zaczynają się skoki parametrów..

edit. Ph ro czy ma 5, czy 6, traktuj jako 7.
Obrazek
Avatar użytkownika
Mr.Kreweta
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 1119
Dołączył(a): N 18 mar, 2018 09:56
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: II podejście do krewetkarium.

Postprzez Peteypee » Pt 02 kwi, 2021 07:24

@Mr.Kreweta czemu traktować pH w wodzie ro jako 7?
W zamkniętych baniakach trzymam, a na test też wlałem do szklanki i stało sobie tak kilka dni, też nic się nie zmieniło.

Cyrkulacja myślę że jest ok. Nie ma pralki ale przy tym ustawieniu deszczownicy obieg jest ładny, może delikatnie w dolnym rogu na przeciwko gąbki słabiej ale mimo wszystko ruch jest.
Ja tam nie mam nic do bąbelków [emoji846]u mnie nie chcą lecieć przy deszczowni po prostu bo mam pata przerobionego z regulacją od cyrkulator 500 a do tego zwężka jest pionie. Może jakby była w poziomie. Za to na noc delikatnie przekręcam deszczownie żeby nad tafle z 2-3 otworów woda leciała, więc myślę że to jakaś alternatywa [emoji846] Z bo belkami to od zawsze pamiętam że jak się chciało krystaliczna wodę to babelki były bee właśnie bo jednak pęcherzyki po całym baniaku latały. Pamiętam nawet jak lata temu kurtyny miałem w dużych bankach to też woda była zgazowana powietrzem.

Z pH właśnie dla tego chce zejść niżej bo wszelkie znaki wskazują że ph8 to "zło" [emoji846]
Peteypee
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 298
Dołączył(a): N 14 lut, 2021 02:34

Re: II podejście do krewetkarium.

Postprzez Mr.Kreweta » Pt 02 kwi, 2021 10:16

O ro to gdzieś tu są tematy, filtrację masz potężną, powinna obsłużyć z pól tysiąca krewet... PH 8 bywa niebezpieczne, bo przy tym PH wszystkie bodajże jony NH4 przechodzą w stu procentach w NH3, czyli czysty, świetnie rozpuszczalny w wodzie amoniak, który zabija szybciej niż NH4 czy NO2 ( NO3 też jest groźne ), co i tak nie zmienia sytuacji że w kiepsko prowadzonym zbiorniku, przy niższym PH, i tak wcześniejsze formy azotu i tak zrobią to samo co czysty amoniak przy ośmiu.. Poza tym te wyższe PH samo w sobie nie szkodzi krewetom, a nawet ma pewne plusy, czyli nie dopuszcza w przypadku metali ciężkich do przechodzenia ich w stan bardzo toksycznych też jakichś tam jonów. Dlatego nieraz kamienie, lawa, ceramika brudniejsza, która w kwaśnym PH mogła by zarzynać życie w zbiorniku przez metale, na neutralu nawet może nie zaszkodzić za wiele. Jak to mówią, diabeł tkwi w szczegółach.

Co do Bazaltu, kilka razy podchodziłem, kupywałem w zoologach super czysty... zawsze barwił, podnosił parametry, kilka miesięcy temu z nudów wziąłem pół wiaderka najtańszej podsypki do kostki brukowej, o dziwo trafiłem czyściusieńki.
Obrazek
Avatar użytkownika
Mr.Kreweta
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 1119
Dołączył(a): N 18 mar, 2018 09:56
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: II podejście do krewetkarium.

Postprzez Peteypee » Pt 02 kwi, 2021 14:47

O tym amoniaku w wyższym pH też czytałem właśnie. Z metalami już nie. Wiem że pH jest zależne też od kh ale nie mogłem się doszukać info czy jeśli kh z 10 spadnie na 5 to pH automatycznie zacznie samo spadać?
Mimo wszystko wolałbym tak pod 7,5 zejść. Z tabelek mam mało co2 w wodzie co dodatkowo nie pomaga z obniżeniem ph[emoji846]
Na razie czekam czy nurzaniec zastartuje bo coś mu ciężko idzie. Ale podobno one tak mają. W poprzednim akwa chyba 2 tygodnie się zastanawiał. Stare liście w końcu się rozpuściły i zaczął puszczać nowe i odnogi.

Bazalt mam w pierwszym akwarium i też trzymałem go z tydzień w ro i bez zmian twardość. MHK czy jakoś tak. Potem kupiłem kwarcowy barwiony żywicą i ten mi barwił wodę. Reszty nawet nie sprawdzałem.
Tutaj to jest żwirek ceramiczny "zoologia" niby wypalany z glinką itp. Na razie niechciane zatoczki przeniosłem z pierwszego i testują [emoji846] od 5 dni żyją i nie wykazują żadnych objawów niepożądanych. Po tygodniu w testowym kubeczku, piasek leży w wodzie i poza tym że pH wzrosło do 6,5 na drugi dzień (nie jestem pewien czy to żwirek podniósł) to dziś bez zmian parametrów.
Peteypee
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 298
Dołączył(a): N 14 lut, 2021 02:34

Re: II podejście do krewetkarium.

Postprzez Mr.Kreweta » Pt 02 kwi, 2021 16:17

PH tak od razu nie zleci, zbiornik musi się ustabilizować, później któreś tam bakterie Nitryfikacyjne skutkiem ubocznym też zaczną delikatnie podkwaszać, przy 5 KH PH powinno spaść do 7,5, jeszcze jak Nurzańce się przyjmą, też swoje dołożą, jak kamień czy inne cóś nie będzie podbijać, to powinno być dobrze. Tam poza Nurzańcem, to jeszcze jest kilka roślin które coś podkwaszają chyba.
Obrazek
Avatar użytkownika
Mr.Kreweta
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 1119
Dołączył(a): N 18 mar, 2018 09:56
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: II podejście do krewetkarium.

Postprzez Peteypee » Pt 02 kwi, 2021 17:41

@Mr.Kreweta widzę że trochę wiedzy masz[emoji846]
Z pH to przypuszczam że trochę potrwa. Obecnie mierzyłem kh i jest 6. Myślę że taka wodę będę już na podmianki robił;gh12, kh6 do obu baniaków żeby w razie czego można lokatorów przesiedlać bez większej szkody dla nich. Dragon Stone, przynajmniej ten który jest u mnie, nie zmienia mi parametrów. Choć jak jeszcze na kranówie go testowałem w naczyniu to twardość bez zmian a pH malało. Przypuszczam że to mogło być spowodowane "puszczaniem" bąbelków przez kamień, bo większość z nich jak się namoczy to potrafi babelkować. Jak się wysuszy i znów zamoczy to ponownie to samo się dzieje. Być może było to co2 a może coś innego wpływającego na pH. Z drugiej strony to było nie więcej niż 1 stopień więc błąd pomiaru też mógł być, chociaż przez kilka dni testowałem.
Roślinki
[emoji846] Glossostigma o ile pamiętam nazwę, mała kępka Monte Carlo, nurzaniec oczywiście. Mszaki, zaszczepione z przycinki więc trochę minie zanim urosną ( tak na prawdę na pewno miroshaki, peacock, chyba Java i kij wie czy to china czy coś innego[emoji846]) i kilka pojedynczych kępek eleocharis mini. Pistia oczywiście ale przymierzam się do filantusa.

Dorzuciłem na razie nurzanca spiralnego, mircosorium(chyba skrzydlate), micranthemum Umbrosum kilka łodyrzek. Nie dużo ale nie mam rogatka bo ten byłby dobry. Przy czym microsorium wyleci. Muszę jakieś ładniejsze znaleźć. Jeśli nurzaniec się nie przyjmie to będę myślał o eleocharis tropical albo vivipara.

Na mchu widać wadę podłoża- zanim nasiąknie potrafi wypływać z powietrzem a potem opada na co popadnie[emoji846] tych 2. mchów nie potrafię zidentyfikować. Przypuszczalnie china i Java.
Deszczownica ustawiona jak widać. Zastanawiałem się czy nie przytkac środkowych wylotów żeby woda od boków do środka zataczała.
Dziś woda znów troszkę jak za mgłą. Na filtrze mam niestety sporo "korzonków" z rzęsy, nie wiem czemu pouciekały jej te korzonki ale już się rozmnaża. Chyba nie będę tego ściągał z gąbki. ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Peteypee
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 298
Dołączył(a): N 14 lut, 2021 02:34

Re: II podejście do krewetkarium.

Postprzez Peteypee » Wt 06 kwi, 2021 16:46

Dziś zauważyłem że tortifolia puściła odgałęzienie [emoji846] na bazalcie nie chciała ruszyć. Jednak kilka kulek GT rozdrobnionych pod piachem przynosi efekty. Niestety drugi nurzaniec coś słabo, niby z jednej odnogi powoli listki wychodzą ale generalnie stoi w miejscu. Eleocharis zaczyna coś drobniutkiego pod piachem puszczać.
Dziś robiłem podmiankę w pierwszym akwa więc postanowiłem tutaj odlać 10l wody i dolac starej. Nie chciałem wyciągać gąbki z pierwszego akwa więc tylko trochę ją wygniotłem wysysając to co wyleci i troche mułu z hamburga, cała wodę wlewalem też do hamburga tutaj. Nie wiem na ile to wspomoże ale myślę że nie zaszkodzi. Twardość i pH taka sama w obu baniakach więc tu raczej nic nie będzie zaburzone.
Ogólnie mchy powoli ruszają, glossostigma powoli rusza, nawet Monte Carlo powoli do przodu, tylko nurzaniec nie chce.

Jadą do mnie zebry[emoji846] na razie pewnie trafią do redek ale docelowo właśnie tutaj.

Sory za jakość foto ale dysponuje tylko telefonem. Coś tam widać [emoji846]

Obrazek
Peteypee
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 298
Dołączył(a): N 14 lut, 2021 02:34

Re: II podejście do krewetkarium.

Postprzez pierre » Wt 06 kwi, 2021 20:59

dobra, dobra i telefonem można czasami poszaleć. A że na forum niewiele się dzieje, to i Twoje foty mają wysokie noty.
pierre
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 333
Dołączył(a): Śr 16 sty, 2013 14:20

Re: II podejście do krewetkarium.

Postprzez Peteypee » Śr 07 kwi, 2021 09:14

Fakt. Coś posucha na forum [emoji846]
Jak się ma czym foty robić [emoji14] i jeszcze trzeba umieć foty strzelać. A ja choć grafik to na vectorach siedzę [emoji846]
Ale coś tam widać[emoji846]
Peteypee
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 298
Dołączył(a): N 14 lut, 2021 02:34

Re: II podejście do krewetkarium.

Postprzez Peteypee » Śr 07 kwi, 2021 21:14

Coś w tym microsorium jest[emoji846] myślałem że będzie kiepsko wyglądać ale jednak wygląda dobrze. Na żywo dużo lepiej niż na foto [emoji846] zostało mi microsorium trident. Na razie pływa w toni ale chyba będę chciał się go pozbyć. Mam go dużo więcej w drugim zbiorniku. Puszcza już młode roślinki na liściach ale jakoś wygląd mi nie leży.

Za to zatoczek tak średnio. Niby ma fajna mordkę[emoji1787] Może jutro będę miał salvinie. Chyba rzęsę wywalę całą a zostawię tylko salwinia i pistie. Obrazek
Peteypee
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 298
Dołączył(a): N 14 lut, 2021 02:34

Re: II podejście do krewetkarium.

Postprzez Peteypee » Cz 08 kwi, 2021 21:24

A to nowi lokatorzy. Na razie siedzą z redkami. Niestety miały aklimatyzację expresowa przez wspaniałą i niepowtarzalna od lat pocztę, ale duża krówka śmiga i żeruje sobie, podobnie maluchy w większości już wyszły a jeszcze te najmniejsze się chowają. Myślę że za jakiś tydzień trafia już do zbiornika docelowego, może za dwa. To ta sama sztuka tylko tryb aparatu robi różnicę jak widać. Żona ma lepsze oko bo ja tylko ogony uchwytywalem[emoji1787]Obrazek
Obrazek
Peteypee
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 298
Dołączył(a): N 14 lut, 2021 02:34

Następna strona

Powrót do PREZENTUJEMY KREWETKARIA

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości