Kupiłem slimaka.. w domu zauważyłem ze nie jest w najlepszej kondycji. Skorupka skorodowana i poobijana.. ale dawał radę. W nocy zapylał po akwa. Potem zaczął się chować i leżał kilka dni zagrzebany w kącie. Musiałem przełożyć go do innego akwa na czas zastosowania no-planari i wtedy jeszcze był ruchliwy od czasu do czasu. Teraz jednak od kilku dni wygląda na chorego. Nie je, otwiera się ale nie rusza, jest jakiś depresyjny, czułki zwiotczałe.. no poprostu totalna rozklapiocha.. Dziś wrócił do właściwego zbiornika no ale wygląda to tak jak by nie miał siły się poruszać.
Mogę mu jakoś pomóc