Fresz ten Twój zbiornik to już jest ewenement na skale światową
Co do zmian podłoża jak i samej kondycji zbiorników to poza umiejętnościami hodowcy liczy się również szczęście. Mam kilka zbiorników zakładanych w tym samym czasie, praktycznie wszystko to samo podczas startu, a różnice w życiu baniaków widoczne gołym gołym okiem. W jednym np. wszystko hula, krewetki się mnożą, a w drugim wszystko stoi. Robale nie noszą, a rośliny zahamowały tempo wzrostu i marnieją powoli. Widzę to na przykładzie 4 akwariów na podłożu ENVI. Praktycznie każdy zbiornik jest inny. Chociaż aranżacje baniaków i ich pielęgnacja są podobne, to w każdym życie toczy się inaczej.
Wiem, że za tym stoją detale, które mogą nam umykać(temat studnia), jednak czasem zastanawia mnie to ogromnie czemu jeden zbiornik hula, a drugi nie.
Reasumując powyższe. Dla mnie Fresz po prostu mogłeś mieć farta
. Równie dobrze ten zbiornik mógłby Ci już dawno paść, a wodzie pływać rożne syfy spowodowane nieodmulaniem podłoża
(tak na marginesie, sam również nie odmulam ale to z innych powodów więc nie jestem ani przeciwnikiem, ani zwolennikiem odmulania).
PS. Tak się czasem zastanawiam...Jeśli księżyc ma wpływ przy sadzeniu/zbieraniu roślin to może ma również na start życia w akwariach (cześć baniek była zalewane w odstępie kilku dni, więc stąd ta myśl). Następnym razem przy zalewaniu nowego zbiornika dopasuje się do najkorzystniejszej fazy księżyca